Szahidka wysadziła stację w Moskwie, bo zabili jej męża. Nazywała się Djennet Abdurakmanowa

2010-04-03 11:33

Wiemy już, kto zamordował niewinnych ludzi w moskiewskim metrze. Według rosyjskich mediów, jedna z terrorystek to zaledwie 17-letnia Djennet Abdurakmanowa - wdowa po dagestańskim terroryście.

Jej mąż zginął podczas walk z rosyjską milicją pod koniec ubiegłego roku. Wtedy też oszalała z rozpaczy wdowa poprzysięgła krwawą zemstę. W poniedziałek Djennet wsiadła na stację moskiewskiego metra Łubianka i zdetonowała bombę, zabijając 24 niewinne osoby.

Patrz też: Moskwa: Zobacz, jak wyglądały szahidki-terrorystki, które wniosły bomby do metra

Druga z zabójczyń to najpewniej pochodząca z Czeczenii 20-latka Marka Ustarkanowa, również wdowa po terroryście. Marka zabiła z kolei 15 osób na stacji Park Kultury. W obu zamach rannych zostało aż 70 osób.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki