Wywieźli Tuska

2013-09-26 4:00

Najpierw przechylili go, potem położyli, włożyli do ciężarówki i zakryli płótnem. Tak związkowcy z Solidarności postąpili z Donaldem Tuskiem (56 l.). A konkretnie z jego styropianowym pomnikiem, który wyruszył z Warszawy na tournée po Polsce.

- Z ulgą żegnamy styropianowego premiera, w końcu będziemy mogli normalnie funkcjonować - mówi Grzegorz Iwanicki, sekretarz Regionu Mazowsze Solidarności. - Co dzień do pomnika przychodziło mnóstwo osób - dodaje. Nic dziwnego, że pomnik budzi tak wielkie zainteresowanie. Każdy chce dotknąć piłki, którą pod ręką trzyma Haratające Słoneczko, jak nazwano ten posąg. Bo według przesądu wystarczy potrzeć piłkę, myśląc życzenie, i pewne jest, że się ono nie spełni. Teraz styropianowy Tusk pojechał do Bydgoszczy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki