Kobieta zamknęła drzwi, zostawiając kluczyki w środku wozu. Na miejsce przyjechali strażacy, straż miejska i ślusarz, który otworzył auto. Dziecko spało tak mocno, że nawet się nie obudziło podczas akcji ratunkowej.
Patrz też: Bartoszyce: Matka więziła chorego na Downa syna w klatce