Andrzej Poczobut

i

Autor: East News

Andrzej Poczobut ma rzekomo skłonności do ekstremizmu. Tak twierdzą władze Białorusi

2021-06-06 12:30

Żona Andrzeja Poczobuta, polskiego dziennikarza, który wielokrotnie relacjonował opozycyjne protesty wobec reżimu Aleksandra Łukaszenki, poinformowała, że jej mąż został uznany przez władze za „osobę skłonną do ekstremizmu i działań destrukcyjnych”. Dziennikarz przebywa obecnie w areszcie śledczym w Żodzinie. Został zatrzymany w marcu 2021 roku przez białoruskie władze.

W mieszkaniach Polaków należących do Związku Polaków na Białorusi przeprowadzono rewizje w marcu, a także zatrzymano pięć osób. Wśród nich jest polski dziennikarz i działacz Andrzej Poczobut. Jak informuje portal informacyjny Belsat, Poczobut przebywa w areszcie śledczym w Żodzinie. Teraz informacje o jego sprawie przekazała żona, Aksana Poczobut.

PRZECZYTAJ Bodnar ostrzega: Łukaszenka nie cofnie się przed niczym [EXPRESS BIEDRZYCKIEJ]

Według informacji Aksany Poczobut w areszcie śledczym status „osoby skłonnej do ekstremizmu i działań destrukcyjnych”. Jak przypomina portal Belsat „status ekstremisty jest przyznawany licznym więźniom politycznym, którzy podlegają nasilonej kontroli ze strony administracji aresztów i więzień. Po skazaniu w koloniach karnych więźniowie tacy oznaczani są żółtą naszywką z nazwiskiem”.

Express Biedrzyckiej - Radosław Sikorski: Jestem dumny z działań Unii ws. Białorusi

Andrzej Poczobut jest przedstawicielem mniejszości polskiej na Białorusi i członkiem zarządu Związku Polaków na Białorusi. To również znany przeciwnik prezydenta Aleksandra Łukaszenki, co wielokrotnie pokazywał donosząc o brutalnych tłumieniach opozycyjnych protestów czy pisząc o nadużyciach białoruskiego reżimu. W 2011 roku został skazany na 3 lata więzienia w zawieszeniu na okres 2 lat za znieważenie prezydenta. W 2013 roku aresztowano go pod takim samym zarzutem, ostatecznie postępowanie umorzono.

WAŻNE Represje wobec Polaków na Białorusi. Fatalne wieści w sprawie Andżeliki Borys

W marcu 2021 roku został aresztowany przez białoruskie władze wraz z czwórką innych liderów mniejszości polskiej w Białorusi. W areszcie nadal przebywa również przewodnicząca Związku Polaków na Białorusi, Andżelika Borys, przy czym została skazana na 15 dni aresztu za "zorganizowanie nielegalnej imprezy masowej”. Chodziło o doroczny polski kiermasz. O sprawie pisaliśmy TUTAJ.

ZOBACZ GALERIĘ Polscy dziennikarze nękani na Białorusi

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki