Ariel Castro zostanie skazany na karę śmierci? Jego matka błaga o wybaczenie

2013-05-10 13:02

Prokuratura podjęła decyzję: będzie wnioskowała o karę śmierci dla Ariela Castro który został oskarżony o porwanie, więzienie i wykorzystywanie seksualne trzech kobiet. Jego matka nie może się z tym pogodzić i apeluje do władz o łaskę dla niego. - Mówię wam. Mam chorego syna, który zrobił coś strasznego - mówiła w rozmowie z dziennikarzami dzień po tym, jak zostały postawione mu zarzuty. - Proszę o wybaczenie, niech te młode panie mi wybaczą - dodała.

- Mój syn jest chory i ja nie mam nic wspólnego z tym, co on zrobił - mówiła reporterom Lilian. Zdesperowana  kobieta powiedziała, że wielce cierpi, tak jak cierpiały ofiary jej potomka i teraz cierpi on sam. - Proszę o wybaczenie, niech te młode panie mi wybaczą - dodała.

Ariel Castro trafił dwa dni temu do aresztu, gdzie będzie oczekiwał na proces. Wysokość kaucji to osiem milionów dolarów (po dwa miliony za każdą z porwanych kobiet oraz córkę, którą urodziła mu jedna z ofiar).

>>>>> Ariel Castro, który więził kobiety przez 13 lat usłyszał zarzuty. Jego bracia zostali zwolnieni

Mężczyzna został on umieszczony w specjalnej jednoosobowej celi, gdzie pozostaje pod ciągłym nadzorem, ponieważ istnieją obawy co do tego, czy nie targnie się na swoje życie. Gdy doprowadzano go przed sąd, milczał i siedział bez ruchu z zwieszoną głową.

Castro grozi najwyższy wymiar kary. Prokurator Timothy McGinty podkreślił, że prawo stanu Ohio przewiduje karę śmierci dla "najbardziej zdeprawowanych kryminalistów", którzy dopuścili się uprowadzenia i zabójstwa. Zarzut taki może być sformułowany przeciwko Castro za spowodowanie przymusowych poronień u uprowadzonych kobiet.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki