Armia rosyjska w gigantycznych opałach! Żołnierze odmawiają wyjazdu na Ukrainę

Rosjanie zaskoczeni ukraińską kontrofensywą. Wstrzymują wysyłanie nowych jednostek na Ukrainę

Trwa ukraińska kontrofensywa na terenach okupowanych przez Rosjan. Sukcesy wojsk ukraińskich zaskoczyły wielu ekspertów od wojskowości, ale przede wszystkim rosyjskich dowódców, odpowiedzialnych za planowanie wojny. Straty zadawane Rosjanom przez Ukraińców działają też destrukcyjnie na morale zwykłych żołnierzy, którzy mieliby trafić na Ukrainę jako wsparcie tzw. "specjalnej operacji wojskowej". Z informacji Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy wynika, że Rosjanie zaczynają mieć ogromne problemy z uzupełnianiem strat, a żołnierze coraz częściej odmawiają wyjazdu za granicę. Taka sytuacja miała zmusić rosyjskie dowództwo do wstrzymania wysyłania na Ukrainę nowych jednostek wojskowych.

- Obecna sytuacja, nieufność do wyższego dowództwa zmusiły dużą liczbę ochotników do kategorycznego odrzucenia perspektywy służby w warunkach bojowych - poinformował w swoim komunikacie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo.

PRZECZYTAJ: Żołnierze Putina przestają słuchać rozkazów. Na własną rękę negocjują złożenie broni

Pentagon o sukcesach kontrofensywy. "Odwrót Rosjan był zdezorganizowany"

Swoją ocenę obecnej sytuacji na froncie przedstawił również Pentagon. Według amerykańskich wojskowych, odwrót Rosjan z terenów odbitych przez Ukraińców w ramach kontrofensywy był chaotyczny i zdezorganizowany. Rosjanie porzucali cenny sprzęt, wykorzystując do ucieczki samochody, a nawet rowery skradzione miejscowej ludności. Część oddziałów ewakuowało się za granicę ukraińsko-rosyjską. Odnotowano również problemy dowódców rosyjskich z utrzymaniem morale własnych żołnierzy.

- Wiele z rosyjskich oddziałów, które wycofały się z obwodu charkowskiego w wyniku ukraińskiej ofensywy, powróciło za granicę, do Rosji. W pobliżu Charkowa, oceniamy, że siły rosyjskie w większości oddały zdobyty teren Ukraińcom i wycofały się na północ i wschód. Wiele z tych sił przekroczyło granicę - poinformował Pentagon.