Białoruś Łukaszenki, Białoruś Wolnych Ludzi

2010-12-21 3:00

Demokratyczne wybory na prezydenta Białorusi okazały się farsą. Znów wygrał dyktator i brutalnie rozprawił się z opozycją.

Wielki tryumf odtrąbił na Białorusi Aleksander Łukaszenko (56 l.). Według oficjalnych danych dotychczasowy szef państwa w niedzielnych wyborach prezydenckich wygrał w cuglach, zostawiając niesforną opozycję daleko w tyle.

Białoruś według Łukaszenki to kraj mlekiem i miodem płynący - z milionami zadowolonych z władzy mieszkańców. Według niego jakieś demonstracje w niedzielny wieczór przeciwko sfałszowanym wyborom to tylko wybryk "garstki" wywrotowców, którzy chcą zaprzepaścić wszystko, co do tej pory z wielkim trudem zbudowano.

Na szczęście tę garstkę demonstrantów udało się spacyfikować, a wielki Łukaszenko, który niepodzielnie rządzi Białorusią od 1994 r., zasiądzie w fotelu prezydenta na kolejną kadencję i znowu w kraju zapanuje ład i porządek...

Przeczytaj koniecznie: Wybory na Białorusi: Starcia z milicją w Mińsku. Setki ludzi trafiło do aresztu - ZDJECIA + VIDEO!

Brutalna akcja milicji, katowanie demonstrujących na ulicach, setki ludzi zamykanych w więzieniach tylko za to, że sprzeciwili się wszechwładnemu Łukaszence - to prawdziwe oblicze dzisiejszej "wolnej i demokratycznej" Białorusi.

W areszcie znajduje się już 7 z 9 kontrkandydatów Łukaszenki w wyborach prezydenckich. Dwaj z nich - Uładzimir Niaklajeu (64 l.) oraz Wital Rymaszeuski (35 l.) - zostali dotkliwie pobici przez specsiły OMON. Ranny w głowę Niaklajeu po starciach z milicją wylądował w szpitalu. Mimo to władza nie odpuściła i w środku nocy funkcjonariusze w cywilu zawinęli w koc i porwali opozycyjnego kandydata na prezydenta.

Także w nocy przeprowadzone zostały rewizje w siedzibach dziennikarzy i przedstawicieli opozycji. Organizacje praw człowieka szacują, że po protestach na placu Niepodległości w Mińsku milicja zatrzymała 400 osób, w tym wiele ciężko rannych.

Nieprawidłowe liczenie głosów i działania milicji podczas powyborczej demonstracji ostro potępiła Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).

Kłamstwa prezydenta Łukaszenki

1. 79,67 proc. Białorusinów poparło Łukaszenkę. Nieprawda. Według niezależnych obserwatorów zdobył ok. 40 proc. głosów.

2. Frekwencja 90 proc. Bzdura. Głosowało od 40 do 60 proc. Białorusinów.

3. Według rządu na manifestacji w centrum Mińska było kilkuset buntowników. Tak naprawdę szacuje się, że było ich około 40 tys osób.

Marzenia wolnych ludzi

1. Wolne i w pełni demokratyczne wybory.

2. Możliwość zakładania partii i niezależ- nych związków zawodowych.

3. Wolne od cenzury media.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki