Byłemu prezydentowi Francji grozi 10 lat więzienia i MILION euro grzywny

Nicolas Sarkozy, prezydent Francji w latach 2007 - 2012, staje przed sądem w Paryżu wraz ze swoim prawnikiem Thierrym Herzogiem i sędzią Sądu Kasacyjnego Gilbertem Azibertem. Grozi im kara do 10 lat więzienia i maksymalna grzywna w wysokości 1 miliona euro. Cała trójka zaprzecza, że uciekały się do korupcji i nie przyznają się, że współpracowali wspólnie i nadużywali swoich wpływów politycznych. 

Sarkozy i Herzog są podejrzani o obiecanie Azibertowi pracy w Monako w zamian za ujawnienie informacji o śledztwie w sprawie podejrzanego nielegalnego finansowania kampanii prezydenckiej 2007 roku przez najbogatszą francuską kobietę, dziedziczkę L'Oreal Liliane Bettencourt. Proces ma potrwać do 10 grudnia. Niewykluczone, że zostanie od odroczony ze względu na stan zdrowia Aziberta. Jak donosi agencja AFP, Azibert nie stawił się w poniedziałek w sądzie. Obecny był jedynie Sarkozy i Herzog.