Elisa Claps

i

Autor: wikimedia.org / Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International license / fot. Grandinetti Giulia

wstrząsające słowa matki

Ciało zamordowanej nastolatki przez 17 lat leżało na strychu kościoła. Teraz wznowiono w nim msze! Mieszkańcy zniesmaczeni

2023-11-09 9:26

Historia z Potenzy była jedną z najgłośniejszych historii kryminalnych we Włoszech. 12 września 1993 r. 16-letnia wówczas Elisy Claps udała się do kościoła jednego z tamtejszych kościołów. Był to ostatni dzień, w którym rodzice widzieli ją żywą. Po mszy nastolatka została zamordowana na randce ze starszym o 5 lat mężczyzną (co ciekawe, zanim trafił przed sąd, Danilo zabił jeszcze jedną osobę). Dopiero po 17 latach ekipa remontowana znalazła jej ciało na strychu domu bożego. Od tamtej pory kościół był zamknięty, ale właśnie postanowiono wznowić w nim odprawienie mszy, co bardzo nie spodobało się okolicznym mieszkańcom.

Zaginięcie i morderstwo Elisy Claps

Elisa urodziła się we włoskim mieście Potenza. Była nastolatką, która niespecjalnie wyróżniała się z tłumu. Dziewczyna średniego wzrostu, o brązowych włosach i brązowych oczach. Nosiła okulary.  Wychowała się w katolickiej rodzinie, jej matka była urzędniczką, ojciec miał kiosk z tytoniem. Miała dwóch braci. 12 września 1993 r. dziewczyna wyszła z domu, aby udać się na mszę do kościoła Santissima Trinità. Po niej miała spotkać się z 21-letnim Danilo Restivo. 16-latka już nigdy nie wróciła z tego spotkania. Na budynkach Potenzy pojawiły się setki ogłoszeń z jej zdjęciem, ruszyło śledztwo policji. Szybko głównym podejrzanym stał się Danilo, który np. w dzień jej zaginięcia zgłosił się na szpitalny oddział z poważną raną, a jego ubrania były całe we krwi (miał później twierdzić, że poślizgnął się na schodku placu budowy). Jak później ustalono, mężczyzna miał też w zwyczaju... obcinać pukle włosów nieznajomym kobietom w autobusach i pociągach. Z braku konkretnych dowodów wciąż nie udawało się go jednak zatrzymać, aż w końcu ten zbiegł do Anglii.

Zobacz: Podróż poślubna na Karaiby zakończyła się tragedią. Mariana została wdową! "To takie trudne i bolesne"

Jego sąsiadką była brytyjska krawcowa Heather Barnett, matka dwójki dzieci. Jedno z nich znalazło matkę w kałuży krwi 12 listopada 2002 r. z widocznymi ranami na ciele zadane nożycami, a w jej dłoni był kosmyk włosów. Sprawcą tej zbrodni okazał się być właśnie Danilo Restivo. Choć mężczyzna nigdy nie przyznał się do winy, to odbywa obecnie karę w więzieniu w Wielkiej Brytanii.

Odnalezienie zwłok Elisy

Onet.pl donosi, że ciało 16-letniej Elisy odkryto 17 lat od dnia jej zaginięcia, 17 marca 2010 r. na strychu kościoła Santissima Trinità, dokładnie tam, gdzie dziewczyna spotkała się z Restivo. Jej zwłoki odnaleźli pracownicy prowadzący prace remontowe w budynku. Sekcja zwłok wykazała, że Elisa została zamordowana w dzień, w którym zaginęła. Przy jej ciele znaleziono również kilka przedmiotów, które do niej należały, takich jak zegarek, okulary, kolczyki, sandały oraz podartą bieliznę, co mogło wskazywać, że ofiara została wcześniej zgwałcona. Na koszulce zamordowanej 16-latki odkryto ślady krwi. Wyniki badań DNA wskazały, że ślady biologiczne należały do Danilo Restivo.

Przeczytaj: Kradzież stulecia w Niemczech. 6,5 mln euro w rękach złodziei z Polski?! Piotra C. ściga nie tylko policja

Brat Elisy, Gildo Claps, tuż po zaginięciu siostry, podejrzewał proboszcza kościoła Don Mimì. Gildo wyznał w wywiadzie z lokalnymi mediami, że w dniu zaginięcia jego siostry, udał się na miejsce, żeby szukać jakichkolwiek śladów. Wyjawił, że nie mógł jednak wejść do świątyni, ponieważ proboszcz, który miał klucze, przebywał wówczas poza miastem.

Nawet matka Elisy, Filomena, kilka godzin po jej zniknięciu zapytała Don Mimì, czy widział jej córkę i czy zna Restivo. Odpowiedział, że jej "nie znał". Czas przeszły, którego użył, zaniepokoił Filomenę i od tamtej pory kobieta była przekonana, że duchowny wiedział więcej, niż pozostali.

Kościół wznawia msze, mieszkańcy oburzeni

Choć od momentu znalezienia zwłok Elisy był zamknięty, to postanowiono, że Kościół Świętej Trójcy został otwarty 24 sierpnia tego roku. Bliscy zmarłej nastolatki poinformowali wtedy, że papież Franciszek napisał do nich list, w którym poinformował o otwarciu świątyni i wskazał ją jako miejsce do cichej modlitwy. - Jesteśmy wdzięczni, że wyraża bliskość z nami, ale jednocześnie dziwi nas jego informacja o otwarciu świątyni. Nie pozostaje nam nic innego, jak przyjąć to do wiadomości. To, czy warto słuchać Słowa Bożego w tym kościele, pozostawiamy do własnej oceny wiernym. (...) to nie my decydujemy o losie tej świątyni, choć ktoś inny zadecydował o losie Elisy - napisali wtedy w oświadczeniu.

Matka Elisy, Filomena Claps, skomentowała otwarcie kościoła dla wiernych w rozmowie z portalem fanpage.it w bardzo mocnych słowach. - Wszyscy, którzy chcą tam wejść, mają moje błogosławieństwo, ale proszę ich, by patrzyli nie tylko w górę, w kierunku dachu, gdzie ciało mojej córki było ukryte przez lata, ale niech pochylą też głowy w dół. Bo na podłodze tej świątyni nadal są ślady krwi niewinnej 16-latki - zaapelowała.

Tymczasem, jak informuje tvn24.pl, od 2 listopada codziennie rano odprawiana jest msza w kościele Santissima Trinita, co wzbudziło oburzenie wśród okolicznych mieszkańców. 5 listopada pod budynkiem zebrały się setki protestujących. "Mordercy!", "Wstyd!" - krzyczeli zebrani ludzie. Przy kościele pojawił się też brat Elisy, który wyraził tam publicznie swoje rozczarowanie.- Moja rodzina była gotowa przyjąć postawę neutralną względem ponownego otwarcia świątyni, pod warunkiem że Kościół weźmie odpowiedzialność za opóźnianie odnalezienia ciała. Wystarczyłby jeden komunikat - powiedział Gildo Claps.

Archidiecezja w Potenzy wydała oświadczenie w sprawie protestów. - Czujemy głęboki żal i smutek z powodu zakłócania mszy świętej. Wolność myśli i słowa nie może oznaczać obrażania, inwektyw i ograniczania wolności innych osób - przekazali duchowni w komunikacie.

Rzeźnik z Gruzji usłyszał wyrok. 28-letnia Paulina zostało zamordowana

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki