Co robił papież Leon XIV od momentu pokazania się na balkonie? Gdzie zamieszka?
Nowym papieżem został amerykański kardynał Robert Prevost (70 l.), od teraz Leon XIV. Te wieści obiegły świat wczoraj, 8 maja po godzinie 19. Nowa głowa Kościoła katolickiego pokazała się wszystkim na balkonie Bazyliki św. Piotra. Po pierwszym przemówieniu i pierwszym błogosławieństwie nowy papież odwiedził sąsiedni gmach Sant'Uffizio, w który mieszkał jako prefekt Dykasterii ds. Biskupów. Chciał pozdrowić mieszkające tam osoby Z kolei na wieczór 8 maja zaplanował zjedzenie kolacji razem z kardynałami, którzy na czas konklawe zatrzymali się w Domu Świętej Marty. Na pewno był to czas na świętowanie i przyjmowanie niezliczonych gratulacji. A co dzieje się teraz? Nowy papież z pewnością właśnie szykuje się na kolejny ważny moment, czyli odprawienie swojej pierwszej mszy jako Ojciec Święty. Mszę inaugurującą pontyfikat Leona XIV zaplanowano na piątek, 9 maja na godzinę 11. Gdzie później uda się papież? Gdzie będzie nocował, gdzie teraz zamieszka? Jeszcze tego nie wiemy. Franciszek, w przeciwieństwie do swoich poprzedników, mieszkał w Domu Świętej Marty, który jest czymś w rodzaju watykańskiego hotelu dla duchownych. Zwyczajowo jednak papieże mieszkają w apartamentach Pałacu Apostolskiego. Bardzo możliwe, że kardynał Prevost wybierze to tradycyjne miejsce zamieszkania.
Leon XIV: "Bóg nas kocha. Bóg kocha wszystkich. Zło nie zwycięży"
Kardynał Robert Prevost ze Stanów Zjednoczonych został ogłoszony 267. papieżem wczoraj, 8 maja po godzinie 19. Przyjął imię Leon XIV. To pierwszy amerykański papież w dziejach. Oto pierwsze słowa, które wypowiedział do wiernych: "Pokój niech będzie z wami wszystkimi. Najdrożsi bracia i siostry, to pierwsze pozdrowienie Chrystusa Zmartwychwstałego, który oddał życie za nasze grzechy. Chciałbym, żeby to pozdrowienie pokoju weszło do waszych serc, dotarło do waszych rodzin i całej ziemi. Pokój niech będzie z wami. Ten pokój jest trwały, bo pochodzi od Boga. (...) Dalej mamy w uszach słaby głos papieża Franciszka, który błogosławił Rzymowi. Dawał swoje błogosławieństwo światu tego wielkanocnego poranka. Pozwólcie, że je powtórzę" - mówił nowy papież. "Dziękujemy Ojcu Świętemu Franciszkowi. Chce podziękować współbraciom kardynałom. Chcę iść razem z wami, pracować razem, mężczyźni i kobiety. Jestem synem świętego Augustyna, który powiedział: z wami jestem chrześcijaninem. (...) Razem możemy iść w kierunku ojczyzny, którą nam przygotował Bóg. Musimy szukać wspólnie tego, jak być kościołem misyjnym, otwartym, jak ten plac. Chcemy być kościołem synodalnym, który zawsze szuka pokoju, zawsze jest blisko, zwłaszcza tych, którzy cierpią" - powiedział Leon XIV.