Deportują go chociaż potrzebuje przeszczepu

i

Autor: AP Deportują go chociaż potrzebuje przeszczepu

Deportują go chociaż potrzebuje przeszczepu

2018-06-16 0:05

Działania federalnych władz imigracyjnych potrafią być bardzo okrutne… Przedstawiciele Urzędu Imigracyjnego i sędzia imigracyjny zgodzili się na warunkowe pozostanie w Stanach imigranta z Hondurasu Nelsona Rosalesa Santosa (49 l.). Mężczyzna z nakazem deportacji ma sześć miesięcy łaski. Problem w tym, że to nie wystarczy, by został poddany koniecznej operacji przeszczepu nerki, od której zależy jego życie.

Mieszkający od 30 lat w Stamford w stanie Connecticut imigrant cierpi na poważne schorzenie nerek i czeka na przeszczep nerki. Na razie poddawany jest codziennym dializom. Mężczyzna ma żonę, która jest Amerykanką. Mają troje dzieci w wieku 11, 14 i 19 lat. Mężczyzna, który jest w trakcie ubiegania się o zieloną kartę, wpadł w ręce ICE podczas jednej z łapanek. Miał być deportowany w poniedziałek. Dzięki wielkiej akcji protestacyjnej i zaangażowaniu samego gubernatora Connecticut Dannela P. Malloya udało się odroczyć deportację o sześć miesięcy. To jednak za mało czasu.
Jego obrońcy argumentują, że jego powrót do Hondurasu równa się z wyrokiem śmierci, bowiem nie uzyska tam od razu potrzebnej codziennie pomocy medycznej. Sam mężczyzna mówi, że jest w stanie poddać się dobrowolnej deportacji, o ile będzie mógł skończyć leczenie w Stanach. – Nie chcę umrzeć. Moja żona i dzieci mnie potrzebują – mówił w czwartek mediom podczas konferencji.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki