Donald Trump sugeruje, że rak Joe Bidena był ukrywany. Eksperci: „Nie ma dowodów na spisek”

Donald Trump zasugerował, że Joe Biden chorował na raka dużo wcześniej niż ogłoszono i że Biały Dom to ukrywał. Lekarze cytowani przez The New York Times mówią wprost: to możliwe, że choroba rozwijała się latami – ale to nie znaczy, że ktoś zataił prawdę.

Trump, Biden

i

Autor: Photo, Associated Press

Spis treści

  1. „To się nie dzieje z dnia na dzień” – grzmi Trump
  2. Biden: rak prostaty z przerzutami. Diagnoza w piątek
  3. Lekarze: „To nie spisek, to typowe”
  4. Skala Gleasona a stadium raka prostaty – czym się różnią?

„To się nie dzieje z dnia na dzień” – grzmi Trump

W poniedziałek (19 maja) w Białym Domu prezydent Donald Trump wyraził zaskoczenie faktem, że informacja o zaawansowanym raku prostaty u Joe Bidena nie była wcześniej podana do publicznej wiadomości.

– Trzeba zapytać, dlaczego to tak długo trwało. Dojście do takiego stanu zajmuje lata. To bardzo, bardzo smutna sytuacja – powiedział.

Trump pomylił jednak stadium choroby ze skalą Gleasona, dodając: „Do dojścia do stadium 9 potrzeba czasu”, choć skala stadium kończy się na IV (skala Gleasona to wyrażona do 10 punktów ocena "agresywności" nowotworu i nie jest zależna od czasu trwania choroby, natomiast stadium nowotworu to ocena od I-IV określająca, jak bardzo rozprzestrzenił się w organizmie - przyp. red.).

Czytaj dalej pod materiałem wideo.

Super Express Google News
Andrzej Duda był za Donaldem Trumpem na pogrzebie Franciszka. To nie był przypadek

Biden: rak prostaty z przerzutami. Diagnoza w piątek

Przypomnijmy – rzecznik Bidena poinformował, że 82-letni były prezydent został zdiagnozowany 10 maja po tym, jak lekarze wykryli guzek w prostacie. Diagnoza: rak prostaty w IV stadium z przerzutami do kości, 9 punktów w skali Gleasona – bardzo agresywna forma choroby.

Biden miał wcześniej objawy urologiczne, ale nie przechodził regularnych badań – co, jak informuje NYT, jest zgodne z zaleceniami CDC, które nie rekomenduje rutynowych badań na raka prostaty u mężczyzn powyżej 70. roku życia ze względu na ryzyko fałszywych wyników i zbędnych procedur.

Czytaj dalej.

Lekarze: „To nie spisek, to typowe”

Eksperci medyczni cytowani przez NYT jasno komentują wypowiedzi Trumpa:

  • Dr Ezekiel Emanuel, onkolog: – To mogło rozwijać się od dekady. Biden miał to już jako prezydent, ale nie miał świadomości.
  • Dr Judd Moul, specjalista od raka prostaty z Duke University: -Sposób diagnozy prezydenta Bidena nie jest ani nietypowy, ani niepokojący z medycznego punktu widzenia. Nie ma podstaw do teorii spiskowych.
  • Dr Marc Garnick z Harvardu dodaje: – Zaawansowana forma raka prostaty nadal bywa pierwszą diagnozą – nie jest to rzadkość.

Trump próbuje też łączyć diagnozę Bidena z rzekomym ukrywaniem przez jego sztab oznak spadku kondycji fizycznej i psychicznej podczas kadencji. Biden nie skomentował jeszcze wypowiedzi Trumpa.

Skala Gleasona a stadium raka prostaty – czym się różnią?

Skala Gleasona to ocena „agresywności” nowotworu prostaty na podstawie wyglądu komórek nowotworowych pod mikroskopem.

  • Skala wynosi od 6 do 10.
  • Im wyższy wynik, tym komórki są bardziej złośliwe i mniej podobne do zdrowej tkanki.
  • Wynik 9 lub 10 oznacza, że rak jest bardzo agresywny i ma duży potencjał do szybkiego wzrostu i przerzutów.
  • Gleason 9–10 = nowotwór wysokiego ryzyka.
Stadium raka (np. stadium IV) to ocena, jak bardzo nowotwór rozprzestrzenił się w organizmie. Stadium określa się od I do IV:
  • Stadium I–II: rak ograniczony do prostaty.
  • Stadium III: nacieka pobliskie tkanki.
  • Stadium IV: są przerzuty do kości lub innych narządów.
Sonda
Obawiasz się zachorowania na raka?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki