"Wyjątkowa i historyczna rola" Trumpa
W zgłoszeniu przesłanym do Komitetu Noblowskiego kongresmen Carter podkreślił znaczenie działań Donalda Trumpa w zakończeniu konfliktu zbrojnego pomiędzy Izraelem a Iranem. Zwrócił uwagę na „wyjątkową i historyczną rolę” byłego prezydenta w zapobiegnięciu eskalacji oraz w niedopuszczeniu do tego, by – jak zaznaczył – „największy światowy sponsor terroryzmu zdobył najbardziej śmiercionośną broń na ziemi”.
Czytaj też: Trump ma plan w razie wojny nuklearnej. Wie, gdzie ucieknie
Rozejm ogłoszony i... złamany
W poniedziałek Donald Trump poinformował, że Izrael i Iran zawarły pełne porozumienie w sprawie zawieszenia broni, które miałoby doprowadzić do zakończenia wojny pomiędzy obu krajami. Jednak już we wtorek obie strony złamały warunki rozejmu i kontynuowały wzajemne ataki.
Mimo pogwałcenia warunków zawieszenia broni, Trump publicznie skrytykował zarówno Tel Awiw, jak i Teheran, a następnie ogłosił, że rozejm wciąż obowiązuje i będzie przestrzegany.
Kolejna nominacja dla Trumpa
Kilka dni wcześniej prezydent USA został także nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla przez rząd Pakistanu za jego rolę w deeskalacji napięć w konflikcie między Pakistanem a Indiami. Nominacja ta została jednak zakwestionowana przez władze Indii, które twierdziły, że USA nie brały udziału w mediacjach pomiędzy tymi krajami.
Donald Trump został wybrany na 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych w wyborach w 2016 roku, pokonując Hillary Clinton. Urząd sprawował w latach 2017–2021. W 2020 roku ubiegał się o reelekcję, jednak przegrał wybory z kandydatem Demokratów Joe Bidenem. W 2024 roku pokonał Kamalę Harris i został 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych.