Biednego księcia dosiadł niezidentyfikowany golas. Mężczyzna wskoczył na statuę i przez trzy godziny wyczyniał na niej harce i wygibasy.
Trzeba było zastępu policjantów, żeby ściągnąć tajemniczego nagusa na ziemię, a potem otoczyć opieką lekarzy.
Nie wiadomo, dlaczego spośród wszystkich pomników w Londynie golas wybrał akurat księcia Jerzego.