Kim Dzong Un w istotny sposób wspiera stronę rosyjską w wojnie na Ukrainie. Tysiące kontenerów z amunicją
Od początku wojny w Ukrainie Kim Dzong Un otwarcie stał po stronie rosyjskiego agresora. Potem zaczął czynnie pomagać Władimirowi Putinowi nie tylko słowem, ale i czynem, dostarczając amunicję, a w końcu także swoich żołnierzy, których wysłano co najmniej do rosyjskiego obwodu kurskiego, by walczyli z napierającymi siłami ukraińskimi. Jak pisze "The Guardian", według raportu opracowanego przez Multilateral Sanctions Monitoring Team – grupy 11 państw, w tym USA, Wielkiej Brytanii, krajów UE i Japonii – Rosja od miesięcy korzysta z północnokoreańskiej broni, by eskalować ataki na ukraińską infrastrukturę cywilną. Mowa nie o pojedynczych przypadkach, lecz o systematycznym, masowym wsparciu, które zamienia całe ukraińskie miasta w pola testowe dla zbrodniczego arsenału Kim Dzong Una.
20 tysięcy kontenerów z amunicją od Kim Dzong Una
Od września 2023 roku Korea Północna miała dostarczyć Rosji ponad 20 tysięcy kontenerów z amunicją – w tym około 9 milionów pocisków artyleryjskich i do wyrzutni rakiet. Co więcej, do rosyjskiego arsenału trafiło co najmniej 100 północnokoreańskich pocisków balistycznych, działa samobieżne oraz wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe. To broń używana nie tylko na froncie – ale przede wszystkim do terroru wobec ludności cywilnej w miastach takich jak Kijów czy Zaporoże. Broń trafia do Rosji drogą morską, powietrzną i kolejową, co świadczy o skali operacji i pełnym zaangażowaniu obu reżimów. Korea Północna nie ogranicza się tylko do sprzętu – do walki w Ukrainie wysłała już ok. 11 tys. własnych żołnierzy, a ostatnio dołączyły kolejne 3 tysiące.
Jak odwdzięcza się Rosja? Dzieli się technologiami
To nie bezinteresowna pomoc. Korea Północna, zmagająca się z własnymi technologicznymi porażkami – w tym nieudanym programem satelitów szpiegowskich – szuka w Moskwie wybawcy. W zamian za dostawy broni i żołnierzy, Rosja dzieli się danymi z pola walki, które pozwalają Pjongjangowi ulepszać systemy naprowadzania rakiet. Przekazuje również sprzęt z zakresu obrony przeciwlotniczej, rakiety oraz systemy walki elektronicznej. Mamy do czynienia z nową formą handlu wymiennego: terror za technologie. W czerwcu 2024 roku Kim i Putin przypieczętowali tę współpracę, podpisując „traktat o strategicznym partnerstwie”, który zakłada wzajemną pomoc militarną w razie ataku na którykolwiek z krajów.