"Daily Mail": Sarah Ferguson błagała Epsteina o kolejne pieniądze i dostawała je. Teraz może zdradzić, by ratować skórę
Kolejne informacje na temat afery Epsteina i udziału w niej brytyjskiej rodziny królewskiej wychodzą na jaw! Kilka dni temu książę Andrzej został zmuszony do oddania tytułu księcia Yorku. Zrobił to, choć ponownie zaprzeczył wysuwanym wobec siebie oskarżeniom o bycie klientem Epsteina wykorzystującym nieletnią "seksualną niewolnicę". Teraz zapewne będzie musiał wynieść się wreszcie z rezydencji Royal Lodge, na co od lat naciskają król Karol III i książę William. Mieszka tam także była żona Andrzeja, Sarah Ferguson, choć rozwiedli się jeszcze w 1996 roku. Ale ponieważ w rezydencji jest 30 pokoi i parę wejść, nie muszą wpadać na siebie w drodze do łazienki. Ferguson dopiero teraz straciła tytuł księżnej Yorku, a kolejne organizacje charytatywne odwracają się od niej. Jako autorka książek dla dzieci przestała być wiarygodna po tym, jak ujawniono jej mejl do Epsteina, w którym błagała "wyjątkowego przyjaciela" o wybaczenie tego, ze publicznie się go wyparła. Przyznawała, ze zrobiła to na pokaz, by ratować karierę. Musiała to być dla niej niełatwa decyzja, bo od lat traktowała amerykańskiego kryminalistę jak skarbonkę - ujawnia "Daily Mail".
ZOBACZ TEŻ: Mocne oskarżenia wobec Clintonów! Chodzi o Epsteina
„Andrew i Sarah byli uwikłani w konflikt z Epsteinem po uszy. Zawsze chodziło o pieniądze”
Osoba z otoczenia rodziny królewskiej powiedziała Daily Mail: „Sarah i książę Andrzej zawsze utrzymywali, że dystansują się od Epsteina po jego skazaniu za prostytucję nieletnich. W rzeczywistości to Epstein ich porzucił. Miał już dość ciągłych próśb Sary o pieniądze. Pożyczyła od niego o wiele więcej pieniędzy, niż kiedykolwiek ujawniła. Publicznie mówiła jedno, ale prywatnie zawsze wyciągała miskę żebraczą”. W jednej z wiadomości z 2010 roku błagała: „Czy jest jakaś szansa, żebym pożyczyła 50 lub 100 000 dolarów, żeby pomóc mi spłacić drobne rachunki, które mnie obciążają? Musiałam zapytać”. W innym e-mailu Andrzej pytał: „Czyli mógłby mi to ktoś inny zapłacić?”, na co Epstein odpowiedział: „Tak”. „Andrew i Sarah byli uwikłani w konflikt z Epsteinem po uszy. Zawsze chodziło o pieniądze” - komentuje źródło zaznajomione ze sprawą dla "DM".
"Fergie mogłaby zdecydować się na wysoko płatny wywiad ze stacją telewizyjną"
Czemu Epstein pożyczał pieniądze Fergie i Andrzejowi? Co za to dostawał? Czy otrzymał kiedykolwiek zwrot tych kwot? Być może jego zyskiem był tylko dostęp do prestiżowych salonów, ale może na przykład także jakieś informacje. Teraz Fergie grunt pali się pod nogami - i według tego samego źródła, może zdradzić byłego męża po latach lojalności. „Fergie mogłaby zdecydować się na wysoko płatny wywiad ze stacją telewizyjną – być może w USA – aby upewnić się, że nie będzie to miało nic wspólnego z katastrofalnym przesłuchaniem Andrzeja w programie Newsnight, które jeszcze bardziej okryło wstydem jego i jego rodzinę. Fergie powie wszystko, żeby ratować własną skórę – ale jej los jest ściśle związany z losem jej byłego męża. Jej kariera jako autorki książek dla dzieci zdaje się chylić ku upadkowi – jak ktoś, kto przyjaźnił się z pedofilem i był przez niego finansowany, może być traktowany poważnie jako głos dzieci? Inne możliwości komercyjne mogą zostać utracone z powodu skandalu”.