Ku Klux Klan

i

Autor: TOM KIDD

Ku Klux Klan ZYSKAŁ na koronawirusie. Jak to możliwe?

2020-04-17 13:39

Mogłoby się wydawać, że na szalejącym po świecie koronawirusie tracimy praktycznie wszyscy (poza ewentualnie producentami maseczek czy też płynów antybakteryjnych). Jak się jednak okazuje, beneficjentem pandemii stali się właśnie członkowie rasistowskiej organizacji Ku Klux Klan, zamieszkujący amerykański stan Georgia. Kryzys epidemiologiczny zmusił gubernatora do zniesienia obowiązującego od 70 lat prawa, które było w nich wymierzone.

Problem rasizmu w stanie Georgia i siła organizacji Ku Klux Klan była w połowie ubiegłego wieku tak duża, że w 1951 roku wprowadzono tam prawo, które kategorycznie zabraniało zakrywania twarzy w miejscach publicznych. Cechą charakteryzującą członków tej organizacji są specjalne białe stroje, z kapturami zakrywającymi twarze, tak więc owa zasada była skierowana przeciwko nim.

Pomimo upływu 69 lat i wielu zmian w mentalności Amerykanów (przez co organizacja ta straciła na znaczeniu), prawo to wciąż obowiązywało. Dopiero epidemia koronawirusa sprawiła, że obecny gubernator Brian Kemp zawiesił to prawo przy ponadpartyjnym porozumieniu na szczeblu stanowym.

O podpisaniu zarządzenia w tej sprawie gubernator Kemp poinformował na swoim Twitterze. Pozwala ono na noszenie maseczki, kaptura lub innej części garderoby, która zasłania część twarzy w sposób utrudniający ustalenie tożsamości osoby. Podkreślił przy tym, że od tej pory nie będzie to już uznawane za wykroczenie i dodał, że decyzja ta jest zgodna z zaleceniami Centrum ds. Kontroli i Zapobiegania Chorób.

Jak po koronawirusie wraca do normalności chiński Szanghaj

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki