Kto by pomyślał, że Kupidyn (3 l.) zostanie kiedyś sam trafiony strzałą?! Do takiej niezwykłej sytuacji doszło w amerykańskim stanie Virginia. Przerażeni przechodnie ujrzeli, jak po ulicach w Arlington snuje się kot ze strzałą w głowie! Musiał postrzelić go jakiś okrutnik.
Kocię otrzymało imię Kupidyn i trafiło do weterynarza. Czworonożny Kupidyn przeszedł dwugodzinną operację i okazało się, że jakimś cudem nic poważnego mu się nie stało. Strzała ominęła wszystkie ważne organy. Kot musi się jednak jeszcze długo kurować z powodu infekcji, która przyplątała mu się po postrzale.