Lekarka z Gazy straciła dziewięcioro dzieci w bombardowaniu. „Ich ciała trafiły do jej szpitala”

Dr Alaa al-Najjary, lekarka pracująca w Strefie Gazy, straciła dziewięcioro dzieci w izraelskim nalocie. Ich ciała trafiły akurat do jej szpitala. Ta przerażająca historia, określona „jedną z najbardziej druzgocących tragedii tej wojny”, została opisana na łamach "The Guardian" i już poruszyła tysiące ludzi. Szczegóły mrożą krew w żyłach i pokazują realia konfliktu Izrael - Gaza.

Strefa Gazy szpital

i

Autor: EPA/HAITHAM IMAD/ PAP

"The Guardian" opisuje, że w piątek nad ranem, jak co dzień, dr Alaa al-Najjar pożegnała się z dziesiątką swoich dzieci przed wyjściem do pracy. Najmłodszy, sześciomiesięczny Sayden, jeszcze spał. Mimo że izraelskie bombardowania były coraz bliżej jej domu w Khan Junis, musiała jechać do szpitala – była jedną z ostatnich pracujących pediatrów w Strefie Gazy. Kilka godzin później do kompleksu medycznego Nasser, w którym pracowała, trafiły ciała jej dzieci. Jak relacjonują dziennikarze, siedmioro z nich zginęło na miejscu, a dwóch – w tym Sayden – wciąż poszukiwano pod gruzami. Przeżył tylko jedenastoletni Adam oraz ojciec dzieci, Hamdi al-Najjar – również lekarz. Oboje są w szpitalu.

– „To jedna z najbardziej druzgocących tragedii od początku konfliktu” – powiedział Mohammed Saqer, szef pielęgniarzy w szpitalu Nasser. – „I spotkała pediatrkę, która poświęciła życie, by ratować dzieci – a jej własne macierzyństwo zostało jej odebrane w jednej chwili, w ogniu i w ogłuszającej ciszy.”

Czytaj więcej: ONZ: Izrael złamał obietnicę i nadal blokuje pomoc dla Gazy. "Zabijanie dzieci jako hobby"

Płomienie, gruzy i dramat rodziny. Przerażające sceny w Strefie Gazy

Na nagraniu udostępnionym przez dyrektora ministerstwa zdrowia Gazy, które zostało zweryfikowane przez The Guardian, widać płonący dom i wydobywane z gruzów ciała dzieci. Brat Hamdiego, Ali al-Najjar, przyjechał na miejsce tuż po nalocie:

– „Znalazłem mojego bratanka Adama leżącego pod gruzami. Był okopcony, w rozdartych ubraniach, ale jeszcze żył. Mój brat leżał po drugiej stronie, ciężko krwawiąc z głowy i klatki piersiowej, z odciętą ręką. Nadal oddychał.”

Ali od razu zabrał ich do szpitala. Ciała pozostałych dzieci były spalone i zmasakrowane. – „Dom był trudny do odgruzowania, sufit zawalił się na siebie. Szukałem dzieci, mając nadzieję, że wyrzuciło je poza budynek. Ale wtedy zobaczyłem pierwsze spalone ciało. Po ugaszeniu pożaru znaleźliśmy resztę.”

Dr Alaa dotarła na miejsce, gdy z gruzów wydobywano ciało jej córki Revan. – „Jej ciało było całkowicie spalone od góry. Nie zostało nic z jej skóry ani ciała” – mówił Ali. Dwóch dzieci wciąż nie odnaleziono: 12-letniego Yahyi i sześciomiesięcznej Sayden. Zrozpaczona matka nie była w stanie zidentyfikować ciał – obrażenia były zbyt rozległe. Wszystkie ofiary to: Yahya, Rakan, Ruslan, Jubran, Ewa, Revan, Sayden, Luqman i Sidra. – „Alaa poszła do kostnicy, objęła swoje dzieci, recytowała nad nimi Koran i modliła się” – opowiada dr Ahmed al-Farra, dyrektor oddziału dziecięcego.

Czytaj także: STREFA GAZY

W Gazie wielkie poruszenie. „Lekarka, która ratuje dzieci”

Koledzy z pracy opowiadają o dr Alaa jako wytrwałej, pełnej empatii i kierującej się etyką lekarce, która codziennie pracuje z ogromnym obciążeniem – zarówno w szpitalu, jak i w domu.

– „Zawsze martwiła się o dzieci, gdy była na dyżurze. Gdy usłyszała, że w jej dzielnicy zbombardowano dom, jej serce matki przeczuwało najgorsze” – mówił dr Farra. – „Nie ma słów, które opisałyby tę stratę. Każdy, kto chce wyrazić opinię, powinien najpierw wyobrazić sobie, że to jego rodzina.”

Po pogrzebie dzieci, Alaa wróciła do szpitala, by opiekować się ocalałym synem i mężem. Ten ostatni ma poważne urazy: uszkodzenie mózgu, złamania i odłamki w klatce piersiowej. Adam – jedenastoletni syn – jest w lepszym stanie, choć jego obrażenia oceniane są jako średnie do ciężkich.

Siły Obronne Izraela (IDF) wydały oświadczenie: – „Wczoraj izraelski samolot zaatakował osoby podejrzane o działania przy budynku w pobliżu naszych żołnierzy w Khan Junis. Obszar ten jest strefą działań wojennych. Przed rozpoczęciem operacji wezwaliśmy cywilów do ewakuacji. Twierdzenia o ofiarach cywilnych są analizowane.”

Tymczasem, według danych ministerstwa zdrowia Gazy, w wyniku izraelskich działań zginęło już blisko 54 tys. osób – w tym 16 503 dzieci. – „Mam tylko jedną nadzieję – że ci, którzy zginęli, nie pozostaną tylko nazwiskami na papierze. Zostaliśmy stworzeni tak jak każdy inny człowiek na świecie. I tak jak każdy człowiek, mamy prawo do życia” – mówił dr Farra.

Zobacz galerię zdjęć: Dramat w Strefie Gazy. Dzieci i seniorzy umierają z głodu. Pomoc ruszyła, ale wciąż jest jej za mało

Super Express Google News
Sonda
Śledzisz informacje na temat Izraela i Strefy Gazy?
TO KONIEC ROZEJMU! IZRAEL WZNOWIŁ ATAK NA STREFĘ GAZY. SĄ OFIARY
Express Biedrzyckiej
Kiedy wojna w Polsce? Gen. Różański: JUŻ. EXPRESS BIEDRZYCKIEJ

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki