Matka ZAMACHOWCA z BOSTONU chce pochować go w ROSJI

2013-05-07 12:29

Trwa zamieszanie wokół pogrzebu Tamerlana Carnajewa. Ciało Czeczena podejrzanego o przeprowadzenie zamachu bombowego w Bostonie kilka dni temu zostało wydane krewnym mieszkającym w USA. Żaden cmentarz w stanie Massachusetts nie chce jednak udostępnić miejsca na jego pochówek. Tymczasem matka mężczyzny oznajmiła, że chce aby jego ciało zostało przetransportowane do Rosji.

- Kobieta płakała. Powiedziała tylko: Byłoby dobrze, gdybyś pozwolił mu wrócić do domu - mówił Peter Stefan, dyrektor Graham Putnam & Mahoney Funeral Parlor w Worcester, 64 km na zachód od Bostonu. W tym zakładzie pogrzebowym spoczywa ciało Tamerlana Carnajewa. To do niego zadzwoniła matka Czeczena i oznajmiła, że chce aby jego ciało zostało przetransportowane do Rosji.

Cmentarze na terenie stanu Massachusetts odmówiły przekazania miejsca na grób dla Tamerlana Carnajewa, który wraz ze swym 19-letnim bratem Dżocharem miał podłożyć dwie bomby w pobliżu mety maratonu w Bostonie. 15 kwietnia w zamachu zginęły trzy osoby, a ponad 260 zostało rannych.

Rodzice braci Carnajewów obecnie mieszkają w Dagestanie. Peter Stefan zapewnił, że ciało Tamerlana zostało obmyte i zawinięte w całun zgodnie z muzułmańską tradycją. - To byłby wspaniały pomysł, gdybyśmy mogli wysłać ciało do Rosji. Ale muszę mieć jakąś informację z Departamentu Stanu. To sprawa bezpieczeństwa narodowego. Szef zakładu powiedział też, że byłby skłonny zapłacić kilka tysięcy dolarów za transport ciała Carnajewa do Rosji.

26-letni Tamerlan Carnajew zginął w czasie strzelaniny z policją kilka dni po zamachach bombowych podczas maratonu w Bostonie. Ujęty przez policję młodszy z braci 19-letni Dżochar jest ciężko ranny i przebywa w szpitalnym więzieniu. Jeśli zostanie skazany za udział w zamachach, grozi mu kara śmierci.

Czytaj więcej: Zamachowcy z Bostonu chcieli zaatakować w święto Niepodległości

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki