Mija miesiąc od zabicia 30-latniej Kariny z Howard Beach. Zabójcy nie ma, ale NYPD na tropie świadka zbrodni

2016-09-01 2:00

Wyszła biegać 2 sierpnia. Nigdy nie wróciła... Mija miesiąc od brutalnego zabójstwa Kariny Vetrano, która zanim została uduszona, była kilkakrotnie zgwałcona... Jak do tej pory policja nikogo nie zatrzymała w związku z mordem.  Wszelkie informacje o tropach zdają się być jak do tej pory bardziej desperackimi oczekiwaniami rodziny... Niemniej – jak ogłosił główny detektyw dowodzący śledztwem – policja opublikuje wkrótce szkic osoby, która mogła być świadkiem zbrodni i może dostarczyć cennych informacji, które naprowadzą śledczych ba właściwy trop.

– Wiem jak bardzo wszyscy, nie wspominając o rodzinie, chcą zakończenia tej sprawy. Chcą wiedzieć, że ktoś, kto dokonał tak makabrycznej, okrutnej zbrodni  jest ujęty. Po analizach z zapisu kamer monitoringu mamy osobę, która mogła być blisko zajścia. Niekoniecznie świadkiem zbrodni, ale mogła minąć się z zabójcą. Chcemy porozmawiać z tą osobą. Informacje jaki może nam przekazać mogą być przełomowe w śledztwie – mówił na konferencji NYPD Chief of Detectives Robert Boyce. – Szkic osoby, z  którą bardzo chcemy porozmawiać zostanie opublikowany na dniach – dodał.  Jak donosi „Daily News” chodzi o mężczyznę, który został zarejestrowany 2 sierpnia przez jedną z kamer jak wychodzi z zakrzaczonego terenu Spring Creek Park w pobliżu Belt Parkway... Podczas konferencji główny detektyw po raz kolejny powiedział też, że policja nie ma żadnego podejrzanego i jest daleko od aresztowania kogokolwiek.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki