Gwiazda You Tuba Myka Stauffer oddała synka z autyzmem do adopcji. Przestał się monetyzować?

Brak słów na zachowanie youtuberki Myki Stauffer i jej męża, Jamesa. Od lat prowadzą kanał na YouTubie, gdzie dzielą się z internautami swoimi wskazówkami jak wychowywać dzieci, co jest ważne w wychowanie, a tematyka jest ściśle związana z parentingiem. Para ma czwórkę dzieci, ale w 2016 roku ogłosili na swoim kanale, że postanowili adoptować dziecko z Chin, a nowym członkiem rodziny został Hauxley. W 2018 roku u chłopca zdiagnozowano autyzm. 

Film, na którym dochodzi do szczęśliwej adopcji jest ich najpopularniejszym filmem na kanale, ma aż 5,5 mln wyświetleń. I początkowo Myka Stauffer opowiadała w kolejnych filmach, jak to jest wychowywać Hauxleya. Cieszyła się za każdym razem, gdy był blisko. Ponieważ kanał The Staufer Life jest świetnym polem dla reklamodawców, na filmach z Hauxleyem pojawiały się chociażby produkty płynu do prania. Ale ta cukierkowa idylla nagle się skończyła, bo chłopczyk coraz rzadziej pojawiał się na filmach, aż w końcu znikł. 

Jak komentuje na portalu Netomania, Wojciech Kardys: „Rodzice totalnie sobie nie radzili z autystycznym dzieckiem. Narzekali, że „podczas jedzenia cały czas na nas patrzy”, pojawiły się też screeny z zaklejaniem mu kciuka taśmą, żeby go nie ssał. Pojawiły się problemy na Instagramie pary, gdyż adoptowane dziecko „nie pasowało” do idealnej rodziny Staufferów.” Fani zastanawiali się, gdzie jest Hauxley. A Hauxley znalazł… nowy dom. Para postanowiła nagrać kolejny film, w którym Myka stwierdziła, że „poniosła porażkę jako matka”, a James zaczął płakać. Ckliwe tłumaczenia jednak na nikim nie zrobiły wrażenia.  Teraz internauci nie pozostawiają na Staufferach suchej nitki. Według nich rodzina postanowiła pozbyć się dziecka, które przeszkadzało im w karierze, bo w pewnym momencie reklamodawcy zaczęli mniej pojawiać się w samych filmach.