Nie będzie zestrzeliwania rosyjskich samolotów? "Powiemy Rosjanom: Przestańcie to robić"

2025-10-15 11:10

"Niektórzy twierdzą – nie wewnątrz NATO, ale czasami w debacie publicznej – że jeśli rosyjski samolot, czy to celowo, czy nie, wtargnie w przestrzeń powietrzną NATO, w każdym przypadku trzeba go zestrzelić. Ja się z tym nie zgadzam" - powiedział sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Uważa, że wystarczy zrobić coś innego.

Mark Rutte

i

Autor: Virginia Mayo/AP/ Archiwum prywatne
  • Sekretarz Generalny NATO, Mark Rutte, wypowiedział się na temat incydentów naruszenia przestrzeni powietrznej NATO przez rosyjskie samoloty.
  • Rutte podkreślił, że zestrzelenie rosyjskiego samolotu nie jest automatyczną reakcją, a decyzja zależy od oceny zagrożenia.
  • Odniósł się do niedawnych incydentów z rosyjskimi dronami nad Polską i myśliwcami MiG-31 nad Estonią, wskazując na odpowiednie reakcje NATO.
  • Jakie są protokoły NATO w przypadku naruszenia przestrzeni powietrznej i co Rutte radzi Rosji?

W środę, 15 października, przed spotkaniem ministrów obrony państw NATO w Brukseli, sekretarz generalny NATO Mark Rutte przyznał, że nie zgadza się z opiniami, iż jeśli rosyjski samolot wtargnie w przestrzeń powietrzną NATO - celowo lub nie - to trzeba go w każdym przypadku zestrzelić. "Niektórzy twierdzą – nie wewnątrz NATO, ale czasami w debacie publicznej – że jeśli rosyjski samolot, czy to celowo, czy nie, wtargnie w przestrzeń powietrzną NATO, w każdym przypadku trzeba go zestrzelić. Ja się z tym nie zgadzam. Myślę, że trzeba upewnić się, że jest się absolutnie przekonanym, czy stwarza on zagrożenie, czy nie. Jeśli stwarza zagrożenie, możemy zrobić wszystko, co jest konieczne, aby zagrożenie to się nie zmaterializowało" - powiedział.

Rutte: "Trzeba jasno powiedzieć Rosjanom, by przestali to robić"

Dodał, że rolą Sojuszu jest "upewnienie się, że ten samolot, który zboczył poza swoją przestrzeń powietrzną do przestrzeni powietrznej NATO, zostanie łagodnie wyprowadzony poza naszą przestrzeń powietrzną". Stwierdził też, że następnie należy jasno powiedzieć Rosjanom: "Przestańcie to robić".

"Kiedy spojrzy się na to, co wydarzyło się w Polsce i w Estonii, to myślę, że zareagowaliśmy dokładnie w taki sposób, w jaki się od nas oczekuje. Jeśli chodzi o drony, upewniliśmy się, że te stwarzające zagrożenie zostały zestrzelone. Jeśli chodzi o MiGi-31 w przestrzeni powietrznej Estonii, oceniono, czy stanowiły zagrożenie – nie stanowiły. Zostały więc wyprowadzone poza przestrzeń powietrzną przez włoskie F-35. I to jest dokładnie to, co trenowaliśmy i do czego przygotowywaliśmy się" - mówił Rutte.

Rosyjskie myśliwce i drony nad Polską i Estonią

Przypomnijmy, we wrześniu trzy rosyjskie myśliwce MiG-31 wleciały w przestrzeń powietrzną Estonii w pobliżu wyspy Vaindloo w Zatoce Fińskiej i pozostawały tam przez około 12 minut. Wcześniej, w nocy z 9 na 10 września, około 20 rosyjskich dronów wtargnęło w polską przestrzeń powietrzną. Kilka zostało zestrzelonych przez myśliwce NATO.

POTRZEBNE ZMIANY W DOKTRYNIE NATO. POLSKA KLUCZOWYM GRACZEM W EUROPIE | Poranny Ring | 2025 06 06
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki