- Donald Trump wyraża swoje rozczarowanie działaniami Władimira Putina, szczególnie w kontekście trwającej wojny w Ukrainie.
- Były prezydent USA zastanawia się nad motywacjami Putina, podkreślając negatywne konsekwencje konfliktu dla Rosji.
- Trump odniósł się również do zbliżającej się rozmowy z prezydentem Zełenskim na temat sprzedaży rakiet Tomahawk.
- Dowiedz się więcej o zaskakujących komentarzach Trumpa na temat użycia Tomahawków przeciwko opozycji.
Donald Trump z rozczarowaniem o Putinie. "Nie wiem dlaczego on toczy tę wojnę"
Donald Trump nie ma pojęcia, dlaczego Władimir Putin kontynuuje wojnę przeciwko Ukrainie - stwierdził tak we wtorek, 14 października, podczas spotkania z prezydentem Argentyny Javierem Mileim w Białym Domu. "Jestem bardzo rozczarowany, bo Władimir i ja mieliśmy bardzo dobre relacje. Prawdopodobnie nadal tak jest. Nie wiem, dlaczego on dalej toczy tę wojnę. Ta wojna była dla niego taka zła. Wchodzi w czwarty rok wojny, którą powinien wygrać w tydzień. Wkrótce będzie czwarty rok, stracił półtora miliona żołnierzy, a prawdopodobnie więcej, jeśli wziąć pod uwagę rannych - bez nóg i rąk. I wiecie, oni mają teraz długie kolejki po benzynę w Rosji - i nagle jego gospodarka się zawali" - powiedział amerykański prezydent.
Donald Trump dodał jednocześnie, że chciałby, aby Rosji dobrze się powodziło. "Ale Putin po prostu nie chce zakończyć tej wojny, choć mógłby to zrobić szybko" - powiedział. Podkreślił też, że właściwie nikt nie mógł się spodziewać tak intensywnego oporu Ukraińców. "Oni po prawie czterech latach walk doprowadzą do impasu".
Trump: "Chcesz jakieś Tomahawki? Potrzebujesz ich na opozycję?"
W piątek Trump ma zaplanowaną rozmowę z prezydentem Ukrainy, Wołodmyrem Zełenskim. Jej tematem będzie sprzedaż rakiet manewrujących Tomahawk. "On chce broni. Chciałby mieć Tomahawki. Wszyscy chcą mieć różne rzeczy, a my mamy mnóstwo Tomahawków" - powiedział Trump, po czym zwrócił się do prezydenta Argentyny: "Potrzebujesz jakichś Tomahawków? Potrzebujesz ich na swoją opozycję? Bo widzicie, w USA używaliby Tomahawków przeciwko opozycji. Ja tego nie robię. Jestem o wiele milszy. Demokraci by ich użyli, gdyby mieli okazję. Są chorzy".