Udawał dobrego kapłana i zachęcał wiernych, by wpłacili choć grosik na biednych. A ludzie, w tym Polacy odwiedzający szczególnie licznie klasztor na Monte Cassino, nie szczędzili datków. Przecież to tutaj znajduje się sławny cmentarz polskich bohaterów, którzy polegli w czasach II wojny światowej podczas słynnej bitwy aliantów z Niemcami o Monte Cassino. Ale opat Pietro Vittorelli (53 l.), sprawujący w klasztorze władzę w latach 2007-2013, miał swoje drugie, przerażające oblicze.
ZOBACZ TEŻ: Skandal w KOŚCIELE! Watykańscy hierarchowie budowali pałace za PIENIĄDZE DLA BIEDNYCH!
Z pomocą brata prał pieniądze, przelewając je sprytnie z konta na konto, tak by nikt nie domyślił się, skąd tak naprawdę się wzięły. Jak twierdzi prokuratura w Rzymie, duchowny ukradł w ten sposób pół miliona euro! Pieniądze zostały już skonfiskowane Vittorellemu, a dawny opat postawiony w stan oskarżenia.