Piersi Iren Ferrari wybuchły w samolocie. Modelka żąda odszkodowania

2010-06-11 23:40

Miały być olbrzymie, kształtne i zawsze jędrne. Ale nikt nie przypuszczał, że imponujące piersi mogą stać się śmiertelnym zagrożeniem. Iren Ferrari (29 l.), rosyjska modelka, przekonała się o tym podczas lotu samolotem. Jej sztuczne, ważące 9 kilogramów piersi eksplodowały! Wściekła modelka o swój dramat obwinia szwajcarskie linie lotnicze i żąda gigantycznego odszkodowania.

Rosyjska piękność, posiadaczka sztucznego biustu w rozmiarze 44 J, podczas lotu z Moskwy do Zurychu w Szwajcarii przeżyła koszmar. Podczas turbulencji jej gigantyczny biust uderzył w przednie siedzenie. Wtedy stało się najgorsze!

- Poczułam potworny ból, szczególnie w lewej piersi - opowiada o dramatycznych chwilach Ferrari. Okazało się, że przy uderzeniu implanty eksplodowały. Zdenerwowana modelka, dla której pokazywanie biustu było jedynym źródłem utrzymania, zażądała gigantycznego odszkodowania od linii lotniczych. Iren za straty materialne i moralne chce dostać rekompensatę stanowiącą równowartość 400 tysięcy złotych.

- Miejsca pomiędzy siedzeniami było za mało dla piersi mojej klientki - przekonuje Siergiej Zhorin, prawnik modelki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki