Reżyser filmu o kosmitach twierdzi, że rządy mocarstw wiedzą o UFO i chcą poznać jego technologie
Odkąd rządy różnych państw, w tym USA zaczęły odtajniać dokumenty związane z niezidentyfikowanymi obiektami latającymi, temat UFO przestał być traktowany na równi z teoriami o tym, że Ziemia jest płaska. W Stanach Zjednoczonych powstała nawet specjalna komisja w Kongresie przesłuchująca m.in. wojskowych pilotów mających coś do powiedzenia na temat tajemniczych spotkań z obiektami zachowującymi się w sposób, którego nie sposób wytłumaczyć na gruncie naszej wiedzy naukowej. Ile wiedzą rządy mocarstw na ten temat? Mniej więcej tyle co my, a może coś ukrywają? Zdaniem reżysera z New Jersey - zdecydowanie to drugie. Dan Farah nakręcił film zatytułowany "The Age of Disclosure", czyli "Czas ujawnienia", którego premiera odbyła się na festiwalu filmowym SXSW w marcu. Reżyser przekonuje widzów, że rządy od 80 lat ukrywają przed nami prawdę o UFO. Twórca dokumentu porozmawiał z dziesiątkami osób, które - jego zdaniem - potwierdziły istnienie pozaziemskiej technologii i wiedzę państw na jej temat. W filmie nie ujawniono żadnych fizycznych dowodów na istnienie UFO, a jedynie przytoczono opowieści osób, które pracowały w rządzie, wywiadzie i wojsku USA i dziś częściowo mogą opowiedzieć, co tam widziały.
ZOBACZ TEŻ: Trump ujawni prawdę o UFO?! "Nie jesteśmy sami"
"W ciągu ostatnich kilku lat wysocy rangą członkowie Kongresu i administracji – dzięki informatorom – dowiedzieli się, co się dzieje"
„Każda osoba, z którą przeprowadziłem wywiad, jasno dała do zrozumienia, że nie chodzi już o to, czy sytuacja jest prawdziwa. To bardzo prawdziwa sytuacja” – powiedział Farah w niedawnej rozmowie z "Fox News". Może zaskoczyć jego stwierdzenie o tym, że to nie USA były wiodącą siłą poznającą pozaziemskie technologie i względnie od niedawna dołączyły do tajnego wyścigu w tej dziedzinie, w którym od dawna ścigają się Rosja i Chiny. „W ciągu ostatnich kilku lat wysocy rangą członkowie Kongresu i administracji – dzięki informatorom – dowiedzieli się, co się dzieje, i teraz dążą do prawdy dla siebie i dla narodu amerykańskiego” – twierdzi Farah. Według niego aż 34 wysoko postawionych członków rządu USA, pracowników wojska i wywiadu, z którymi rozmawiał, ma „bezpośrednią wiedzę na ten temat”.
Jedną z tych osób jest były dyrektor Agencji Wywiadu Obronnego, Jay Stratton. „Pierwszy kraj, który złamie kod tej technologii, będzie liderem przez lata” – powiedział w zwiastunie. „Myślę, że to tylko kwestia czasu, zanim urzędujący prezydent podejdzie do mikrofonu i przeżyje najważniejszy moment, jakiego może doświadczyć przywódca, czyli da całej ludzkości do zrozumienia, że nie jesteśmy sami we wszechświecie i że Stany Zjednoczone zamierzają wskazywać nam dalszą drogę” - konkluduje Farah. Dokument ma wejść do kin w wybranych kinach w Nowym Jorku, Waszyngtonie i Los Angeles 21 listopada. Tego samego dnia będzie można go również kupić lub wypożyczyć na Amazon Prime.