Prawo. Przeskrobiesz coś - trafisz do genetycznej bazy danych

2012-03-20 14:36

To już jest prawo. Gubernator Andrew Cuomo (55 l.) podpisał w poniedziałek ustawę o genetycznej bazie danych. Próbki będą teraz pobierane od każdego zatrzymanego, nawet za drobne przestępstwa. Nowy Jork jest pierwszym stanem, który wprowadził takie przepisy.

Kradzież w sklepie, przeskoczenie barierki do metra bez opłaty, rysowanie graffiti to już przestępstwa kwalifikujące sprawcę do bazy DNA. Nawet pewne wykroczenia drogowe, jak np. niebezpieczna jazda – będą podstawą do pobierania danych genetycznych. Ma się to odbywać tak, że po skazaniu ktoś pobierze w laboratorium wymaz z jamy ustanej od skazanego. W ten sposób materiał genetyczny będzie w posiadaniu władz już na zawsze.
Prokurator Cyrus Vance z Manhattanu jest wielkim zwolennikiem tej metody gromadzenia informacji o sprawcach przestępstw. Jako przykład jej skuteczności podał przypadek Curtisa Tuckera, który popełnił gwałt na 15-latce. Zidentyfikowano go sześć lat później właśnie poprzez dane genetyczne, pobrane od niego z powodu popełnienia innego przestępstwa.
Jak twierdzi Richard Aborn z organizacji Citizens Crime Commission regułą jest, że zanim ktoś popełni poważne przestępstwo z użyciem przemocy, dopuszcza się drobnych, lekceważonych przez wymiar sprawiedliwości wykroczeń. – Baza danych genetycznych daje policji potężne narzędzie w zwalczaniu przestępczości – powiedział Aborn.
Poinformowano też o wyjątku – osoby aresztowane za posiadanie małych ilości marihuany nie będą poddawane tej procedurze. Pomysł krytykuje m.in. New York Civil Liberties Union. Ich zdaniem system poprzez pomyłki doprowadzi do skazywania niewinnych ludzi na podstawie  rzekomo „bezdyskusyjnych” dowodów genetycznych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki