Rośnie liczba ofiar śmiertelnych niedźwiedzi w Japonii. Niemal 200 osób zabitych przez ostatnich 7 miesięcy
Przerażające doniesienia z Japonii. W tym pięknym kraju mnożą się ataki niedźwiedzi na ludzi. Ministerstwo środowiska w Tokio bije na alarm - od kwietnia do października 2025 roku aż 196 osób zginęło po ataku niedźwiedzia. Najbardziej tragicznym miesiącem był październik, kiedy doszło do 88 ataków. W sieci można znaleźć budzące grozę filmy pokazujące spotkania z niedźwiedziami. Na jednym z nich drapieżnik rzuca się na motocyklistę, który po prostu jedzie leśną drogą, na innym zwierzę dopada wspinacza na skałkach, a ten odpiera jego atak. Doniesienia z Japonii mówią też o seniorach atakowanych blisko własnych domach, na przykład podczas uprawiania ogródka czy grabienia liści.
ZOBACZ TEŻ: Zrobił zdjęcie niedźwiedzia, zginął w jego paszczy! Śmierć fotografa
Amerykanie ostrzegają przed niedźwiedziami... blisko konsulatu
Sytuacja stała się już tak poważna, że nawet amerykańska ambasada w Tokio zaczęła ostrzegać swoich obywateli przed wycieczkami po japońskich ostępach. Na swojej oficjalnej stronie jako najbardziej niebezpieczne miejsca wymienia Sapporo, prefekturę Hokkaido i Akita, inne części północnej Japonii. "Liczba obserwacji i ataków niedźwiedzi wzrosła w niektórych częściach Japonii, zwłaszcza w gminach położonych blisko lub w sąsiedztwie obszarów zaludnionych. W Sapporo władze zamknęły park Maruyama w Sapporo, sąsiadujący z Konsulatem Generalnym USA, na dwa tygodnie po zaobserwowaniu niedźwiedzia w parku. Chociaż Konsulat znajduje się poza parkiem, zachęcamy wszystkich odwiedzających do zachowania ostrożności i zwracania uwagi na otoczenie" - pisze ambasada. I radzi: "Unikaj tego obszaru lub spaceruj samotnie w miejscach, w których zaobserwowano niedźwiedzie. Uważaj na otoczenie Zgłaszaj obserwacje lokalnym władzom".