Różowe, niebieskie, zielone! Na ulicach rosyjskich miast Podolsk i Dzierżyńsk pojawiły się całe stada psów we wszystkich kolorach tęczy. I nie jest to tylko relacja świadków, których można by oskarżyć o nadużywanie samogonu. Sytuacja została dobrze udokumentowana na zdjęciach. Czy może to być sprawka żartownisiów, którzy po prostu łapią psy i nurzają je w farbie do włosów? Początkowo władze lokalne miast, w których pojawiły się tajemnicze czworonogi bagatelizowały sprawę, tłumacząc ją tym, że bezpańskie kundle tarzają się w resztkach farby przy jakichś zakładach i warsztatach. Ale kiedy psy zaczęły robić niebieskie kupy, sprawa nabrała jeszcze większego rozgłosu i przeraziła mieszkańców.
NIE PRZEGAP: Szok! Książę Harry ma JEDEN garnitur od lat, Meghan Markle ZATRWOŻONA
Ludzie boją się skażenia chemicznego, a niektórzy nawet żegnają się i wspominają o końcu świata 2021. Bardziej prawdopodobna wydaje się ta pierwsza hipoteza. A to dlatego, że psy pojawiły się między innymi niedaleko dawnej wytwórni broni chemicznej, gdzie podczas zimnej wojny wyrzucono 300 tysięcy ton toksycznych odpadów. Czy coś niebezpiecznego zaczyna wyciekać nad powierzchnię ziemi lub z pofabrycznych terenów? Teraz władze zapewniają, że zbadają dokładniej sprawę. Część psów wyłapano i mają być obserwowane.
NIE PRZEGAP: Taylor Swift OBURZONA na Netflixa! To ją zabolało. Chodzi o seks i miłość!