Tylko 39 proc. Finów uważa, że Stany Zjednoczone obroniłyby ich i inne kraje Europy w razie wojny
Czy Donald Trump będzie bronił Europy, gdyby doszło do konfliktu zbrojnego, na przykład do rozszerzenia wojny na Ukrainie na inne kraje? Teoretycznie gwarantuje nam to słynny artykuł 5. Traktatu Północnoatlantyckiego, zgodnie z którym zbrojna napaść na jednego członka NATO jest uważana za napaść na wszystkich pozostałych, zobowiązując sojuszników do udzielenia pomocy zaatakowanemu państwu, w tym pomocy zbrojnej. Ale Trump relatywizował to zobowiązanie, mówiąc, że jeśli niektóre kraje nie zwiększą wydatków na obronność, to powiedziałby Putinowi "by do cholery robił, co zechce" z takim sojusznikiem. Krytykę wzbudziło także ciepłe przyjęcie Putina na Alasce, a potem szeroko komentowana była nowa strategia bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych, która głosi m.in., że Ameryka ma „istotny interes” w zakończeniu wojny na Ukrainie, aby „przywrócić strategiczną stabilność w relacjach z Rosją”. Co o tym wszystkim myślą zwykli obywatele? Zapytano o to mieszkańców Finlandii, względnie świeżo upieczonego członka NATO - wstąpiła do Sojuszu 4 kwietnia 2023 roku.
Prezydent Finlandii uważa, że mimo nowej strategii USA wciąż będą „pełnić rolę gwaranta bezpieczeństwa”
Jak się okazuje, większość Finów powątpiewa w gwarancję pomocy militarnej ze strony Stanów Zjednoczonych w razie wojny. Jak wynika z opublikowanego grudnia badania zleconego przez fińskie władze, tylko 39 proc. Finów uważa, że Ameryka jest gotowa bronić Finlandii lub innych europejskich sojuszników, gdyby ktoś zaatakował ich militarnie. Jednocześnie aż 85 proc. popiera członkostwo Finlandii w NATO. Tymczasem fiński prezydent Alexander Stubb powiedział podczas panelu dyskusyjnego w Helsinkach: "Czy wyobrażacie sobie, w jakiej sytuacji byśmy się znaleźli, gdybyśmy nie byli członkami NATO". Nowa strategię bezpieczeństwa USA skomentował, mówiąc dyplomatycznie, że choć jest ona wyrazem zasady Trumpa „Ameryka przede wszystkim”, to USA wciąż będą „pełnić rolę gwaranta bezpieczeństwa”.