Joanna Orleańska poinformowała o szczegółach uroczystości pogrzebowych, publikując wpis w mediach społecznościowych. Napisała w nim:
W środę 10 grudnia o godzinie 12 tej w kaplicy na Cmentarzu Mater Dolorosa w Bytomiu pożegnanie Jacka Pierzaka wspaniałego ojca, przyjaciela, partnera, wybitnego naukowca, dobrego, wyjątkowego człowieka.
Słowa te - krótkie, rzeczowe i pełne miłości - stały się zapowiedzią cichego, ale niezwykle emocjonalnego pożegnania. Pod wpisem aktorki natychmiast pojawiły się kondolencje. Olga Borys napisała: „Bardzo mi przykro”. Joanna Moro dodała: „Wspaniały człowiek! Asiu, jesteś szczęściarą. Pamiętaj – życie przychodzi i odchodzi, a wspomnienia pozostają na zawsze. Przytulam”. Angelika Piechowiak również przekazała swoje wyrazy współczucia.
Miłość nie umiera – wspomnienie o ojcu
Dr Jacek Pierzak – ceniony archeolog, doktor nauk humanistycznych – zmarł 6 grudnia po roku walki z nowotworem. W osobnym wpisie na Facebooku Orleańska podkreśliła, że jej tata pracował do samego końca: na wykopaliskach, nad tekstami naukowymi, zawsze myśląc o innych bardziej niż o sobie. P
o roku ciężkiej walki z nowotworem odszedł mój ukochany tato — Jacek Pierzak. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali tatę i mnie. Do końca walczył z taką godnością, pokorą i klasą. Pomimo tak ciężkiej choroby pracował dalej na wykopaliskach, pisał prace naukowe i martwił się o bliskich bardziej niż o siebie. Zostanie na zawsze w naszych sercach, bo miłość nie umiera. Pomyślcie o nim ciepło.
Zobacz też: Tak wyglądała historia miłości Joanny i Pawła Orleańskich. Ich związek przeszedł poważny kryzys
Archiwalny film, który zatrzymuje czas
Dzień przed pogrzebem aktorka opublikowała krótki, wzruszający film. To kolaż archiwalnych zdjęć – niektóre z nich ożywione subtelnym ruchem – przedstawiających Jacka Pierzaka w różnych momentach życia: spacerującego wśród ruin, nad wodą, czy w rodzinnych kadrach z małą córką. Materiał kończy się symbolicznym ujęciem: kamera unosi się ponad chmury, ukazując rozświetlone niebo. W tle rozbrzmiewa „My Way” Franka Sinatry – utwór o sile, drodze życiowej i godności, które tak bardzo pasują do historii jej ojca.