Loughner otworzył ogień podczas imprezy zwanej "Kongres na rogu twojej ulicy". Spotkanie demokratycznej polityk z wyborcami odbywało się w sklepie. Ofiar zapewne byłoby więcej, gdyby szaleńca nie powstrzymał jeden z uczestników wiecu.
Giffords, matka dwójki dzieci, z raną postrzałową głowy natychmiast trafiła do szpitala, ale lekarze określają jej stan jako krytyczny. Ofiarami szaleńca padło jeszcze 6 osób, w tym sędzia Sądu Federalnego i 9-letnia dziewczynka. Okazało się, że napastnik leczył się już kiedyś psychiatrycznie i na razie nie chce współpracować z policją. Jak dotąd śledczy ustalili, że Loughner był fanatykiem politycznym, który namiętnie czytał "Mein Kampf" Adolfa Hitlera i "Manifest Komunistyczny" Karola Marksa.
- Zwracam się do wszystkich Amerykanów, by dołączyli do mnie i do Michelle w modlitwach za Gabrielle Giffords i wszystkie ofiary - mówił po tragedii prezydent USA Barack Obama (50 l.).