Światowe Zgromadzenie Zdrowia (WHA) przyjęło porozumienie pandemiczne wypracowane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), przekazał The Guardian. Umowa ma usprawnić globalną współpracę na wypadek przyszłych pandemii i uniknąć chaosu, który towarzyszył COVID-19.
Co zawiera nowe porozumienie pandemiczne?
Nowy traktat ma na celu:
- Poprawę koordynacji działań międzynarodowych w czasie zagrożenia pandemicznego,
- Wspólne reagowanie na nowe patogeny, zanim rozprzestrzenią się globalnie,
- Zagwarantowanie równego dostępu do szczepionek, leków i środków ochrony – bez względu na położenie geograficzne czy zamożność państwa,
- Budowę zaufania między krajami północy i południa, które dotychczas niejednokrotnie spierały się o zasady współpracy zdrowotnej.
Czytaj dalej pod materiałem wideo.
Polecany artykuł:
WHO: „To fundament. Ale nie możemy zwlekać”
Dr Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO, nazwał porozumienie:
– Zwycięstwem zdrowia publicznego, nauki i wielostronnej współpracy. (...) Musimy zadbać, by świat już nigdy nie był tak bezbronny jak podczas pandemii COVID-19.
Porozumienie zostało przyjęte owacjami na stojąco przez delegatów obecnych w Genewie.
Nie wszystko jest gotowe. Kluczowy aneks dopiero powstaje
Choć główny tekst został przyjęty, najtrudniejszy punkt – tzw. PABS (Pathogen Access and Benefit Sharing), czyli dostęp do patogenów i korzyści za ich udostępnienie – został przesunięty na dalsze negocjacje.
To właśnie dzięki PABS kraje, które pierwsze wykryją groźnego wirusa, będą mogły liczyć na priorytetowy dostęp do szczepionek i leków. Szczegóły zostaną doprecyzowane w osobnym załączniku w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
Polecany artykuł:
Porozumienie nie wejdzie w życie od razu
Dokument będzie gotowy do podpisu dopiero po zakończeniu negocjacji nad aneksem. Następnie musi zostać podpisany przez co najmniej 60 państw, aby mógł wejść w życie.
Stany Zjednoczone nie będą stroną porozumienia – wycofały się z WHO i negocjacji za prezydentury Donalda Trumpa.
Była premierka Nowej Zelandii, Helen Clark, która współkierowała Panelem Niezależnych Ekspertów ds. Gotowości Pandemiczej, ostrzega:
– Wciąż brakuje finansowania i sprawiedliwego dostępu do medycznych środków zaradczych. Nie czekajmy z wdrożeniem porozumienia. Patogeny nie będą czekać.
Przełomowy krok
Choć nowe porozumienie pandemiczne to przełomowy krok, eksperci podkreślają, że będzie ono skuteczne tylko jeśli zostanie wdrożone w praktyce.
Jak powiedział Dr Teodoro Herbosa, przewodniczący tegorocznego WHA:
– COVID-19 był zagrożeniem raz na pokolenie. To porozumienie to szansa raz na pokolenie, byśmy byli lepiej przygotowani, gdy pojawi się kolejna pandemia.
Źródło: The Guardian