Wiadomo, że eksplozja nastąpiła na terenie instalacji Unipetrolu, należącego do polskiego Orlenu, a do wybuchu doszło podczas czyszczenia pustego zbiornika. W zakładach w Kralupach produkuje się kauczuki syntetyczne i polistyren. Służby nie stwierdziły, by szkodliwe substancje wydostały się na zewnątrz i zatruły powietrze. Nie ma więc zagrożenia dla mieszkańców miasta. Polskie MSZ sprawdza, czy wśród poszkodowanych są Polacy.
Zobacz: 25-latek REGULARNIE GWAŁCIŁ swoje 13-letnie siostry bliźniaczki. Matka go kryła