Tajemnicze rozbłyski na Księżycu. Przybysze z kosmosu czy zwykłe meteory?
Co to takiego?! Na powierzchni Księżyca zaobserwowano dwa tajemnicze błyski i teraz ludzkość debatuje nad nimi. Jedni na platformie X czy na TikToku, inni, ci lepiej poinformowani, na łamach "The New York Times" i Space.com. Błyski to nie żadne fake newsy, bo uchwycił je choćby astronom Daichi Fujii z Muzeum Miejskiego Hiratsuka w Japonii. Miało to miejsce jeszcze 30 października. Duży, jasny punkt rozświetlił powierzchnię Księżyca, a potem zniknął i zaledwie dwa dni później, 1 listopada, zaobserwowano kolejny. Nie brzmi to szczególnie sensacyjnie, ale według astronomów dwa takie błyski w tak krótkim odstępie czasu to rzadkie zjawisko. Czyżby jakieś zielone ludziki? Zdaniem japońskiego uczonego niestety nic z tych rzeczy! Według niego to najprawdopodobniej efekt pojawienia się roju meteorów zwanych Taurydami, które można obserwować ma niebie co roku pod koniec października i na początku listopada.
ZOBACZ TEŻ: Kosmici zbliżają się do Ziemi? Obiekt Atlas zdumiał naukowców
„Za pomocą mojego teleskopu zazwyczaj wykrywam jeden błysk uderzeniowy co kilkadziesiąt godzin obserwacji”
„Za pomocą mojego 20-centymetrowego teleskopu zazwyczaj wykrywam jeden błysk uderzeniowy co kilkadziesiąt godzin obserwacji” – powiedział Daichi Fujii portalowi Space.com. „Ponieważ cienki sierp Księżyca jest widoczny tylko przez chwilę i często nisko na niebie, gdzie często występują cienkie chmury, obserwuję zaledwie kilkadziesiąt błysków rocznie”. Właśnie dlatego takie rozbłyski, kiedy występują jeden po drugi, to ciekawe i zastanawiające zjawisko. Jak powiedział Fujii dla „The New York Times”, meteory według jego obliczeń uderzyły w Księżyc, poruszając się z prędkością blisko 96 000 km/h.
