manifestacje też na ulicach

Wielka bójka w parlamencie. Dantejskie sceny. O co poszło?! [WIDEO]

2023-03-07 11:31

Choć wielokroć zdarza się nam narzekać na sejmowe awantury w polskim Sejmie, to do aż tak niegodnych zachowań "reprezentantów narodu" jednak nie dochodzi. Tymczasem w gruzińskim parlamencie doszło do regularnej bitki pomiędzy posłami! Co więcej, na ulice wyszły wielotysięczne demonstracje. Co doprowadziło do takich niepokojów społecznych?

Jak poinformowały gruzińskie media, poniedziałkowe posiedzenie komisji do spraw prawnych w parlamencie Gruzji rozpoczęło się bardzo niespokojnie. Nie zważając zupełnie na powagę i prestiż miejsca, doszło tam do bezpardonowej bójki między posłami! W starciu brali udział m. in. przewodniczący komisji ds. prawnych i lider opozycyjnego Zjednoczonego Ruchu Narodowego Lewan Chabeiszwili. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery. Na opublikowanym w internecie nagraniu widać, jak politycy się przepychają, rzucają papierami, słychać też krzyki. Widać też, że część posłów opozycji została usunięta z sali.

Wyglądało to następująco:

Co tak sprowokowało ichniejszych parlamentarzystów? Bijatyka wywiązała się  w związku z kontrowersyjną ustawą dotyczącą „zagranicznych agentów”, przygotowanej na wzór przepisów obowiązujących w sąsiedniej Rosji. Projekt kontrowersyjnej ustawy został ogłoszony przez rządzącą partię Gruzińskie Marzenie w zeszłym miesiącu. Teraz przechodzi kolejne etapy ścieżki legislacyjnej. Rządowa propozycja zakłada, że każda organizacja, otrzymująca więcej niż 20 proc. funduszy z zagranicy, rejestrowała się jako "agent zagraniczny" i oddawała się pod nadzór ministerstwa sprawiedliwości. W razie niepodporządkowania się przepisom, organizacje te otrzymywałby surowe kare finansowe.

Przeciwnicy tej ustawy porównują ja do rosyjskich przepisów wprowadzonych w 2012 roku, które do dziś są wykorzystywane do rozprawiania się z wszelkimi przejawami społeczeństwa obywatelskiego w Rosji.

W tym samym czasie protestujący przeciwko ustawie wylegli na ulice i zgromadzili się przed parlamentem, gdzie odśpiewali gruziński hymn. Protestujący nieśli wiele plakatów przedstawiających Putina i szefa gruzińskiej partii rządzącej, która popiera ustawę o zagranicznych agentach.

Przed parlamentem pojawiła się policja. Wprowadzono też ograniczenia w dostępie do budynku. 

Sonda
Czy po zakończeniu wojny należy wznowić kontakty gospodarcze z Rosją?
Express Biedrzyckiej - ppłk Krzysztof PRZEPIÓRKA

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki