Ekspert powiedział, co wojna na Ukrainie zmieniła dla Polski. Stany Zjednoczone mają teraz inne podejście do naszego kraju
Kiedy zaczęła się wojna na Ukrainie, Polska od razu zaczęła odgrywać wiodącą rolę w pomaganiu krajowi zaatakowanemu przez Władimira Putina. Naszą granicę przekroczyło około 10 milionów uchodźców z Ukrainy. Polska jest też krajem, przez który transportowana jest pomoc wojskowa i humanitarna dla Ukraińców. Jak to wszystko zmieniło naszą sytuację na świecie? Jak postrzegana jest teraz Polska? Odpowiedzi na to pytanie poszukał w rozmowie z Polską Agencją Prasową prof. Aleks Szczerbiak, politolog z University of Sussex. Nasz kraj jest teraz inaczej traktowany, wojna na Ukrainie przyniosła wielkie zmiany dla Polski - uważa ekspert. Jego zdaniem polskie zaangażowanie w sprawę ukraińską całkowicie odwróciło spojrzenie amerykańskiej administracji na nasz kraj. Polska zyskała i jest traktowana przez USA o wiele poważniej, niż wcześniej, natomiast Niemcy zostały uznane za mniej wiarygodne - uważa prof. Aleks Szczerbiak.
Polska "kluczowym aktorem w dziedzinie bezpieczeństwa europejskiego"
"Do czasu wybuchu konfliktu na Ukrainie administracja Bidena chciała prowadzić relacje z Europą poprzez Niemcy. Berlin miał być głównym rozmówcą i głównym sojusznikiem. To się zupełnie zmieniło wraz z wojną. Fakt, że Niemcy straciły tak dużo wiarygodności jako aktor w dziedzinie bezpieczeństwa w Europie doprowadził do zasadniczej zmiany podejścia amerykańskiej administracji w kwestii tego, z kim mieć do czynienia w Europie. Wielkim beneficjentem tego jest Polska" - powiedział prof. Szczerbiak. "Stany Zjednoczone w wyraźny sposób widzą Polskę jako centralnego aktora w czasie konfliktu, a także szerzej - kluczowego aktorem w dziedzinie bezpieczeństwa europejskiego. Zatem sądzę, że doprowadzi to do całościowej nowej oceny stosunków ze strony administracji Bidena" - dodał.
Bogusław Wołoszański: PUTIN popełnia błędy, które popełnił HITLER!
Posłuchaj pasjonującej rozmowy ze znawcą historii II wojny światowej!
Listen on Spreaker.