Wojna z Iranem wisi na włosku? Negocjacje za kilka dni

2025-04-08 7:13

Udało się zorganizować negocjacje amerykańsko-irańskie. Odbędą się one za kilka dni, w sobotę 12 kwietnia. Tak jak chciał Teheran, będą miały miejsce w Omanie, na neutralnym gruncie. Donald Trump grozi Iranowi bombardowaniem, żądając całkowitej rezygnacji z programu nuklearnego, Teheran deklaruje chęć rozmów, ale stawia wojska w stan najwyższej gotowości i zapowiada "cios" dla Ameryki w razie ataku.

Khamenei, Trump

i

Autor: Photo/Ben Curtis - Office of the Iranian Supreme Leader via/ Associated Press

12 kwietnia negocjacje Iranu z USA w Omanie. Trump żąda rezygnacji z programu nuklearnego i grozi bombardowaniem

Uda się zażegnać widmo kolejnej poważnej wojny na świecie? Konflikt USA z Iranem wisi na włosku, ale udało się zorganizować negocjacje amerykańsko-irańskie. Odbędą się one za kilka dni, w sobotę 12 kwietnia. Tak jak chciał Teheran, będą miały miejsce w Omanie, na neutralnym gruncie i przy mediacyjnym wsparciu tego kraju, utrzymującego dobre relacje z obiema stronami. Podczas spotkania z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu prezydent USA powiedział, że USA prowadzą już bezpośrednie rozmowy z Iranem, a w sobotę odbędzie się "bardzo ważne spotkanie" na "prawie najwyższym szczeblu". Donald Trump grozi Iranowi bombardowaniem, żądając całkowitej rezygnacji z programu nuklearnego, Teheran deklaruje chęć rozmów, ale stawia wojska w stan najwyższej gotowości i zapowiada "cios" dla Ameryki w razie ataku. Twierdzi tez, że jego program nuklearny ma wyłącznie cele pokojowe.

"Jeśli nie zawrą umowy, dojdzie do bombardowania, i to bombardowania, jakiego nigdy wcześniej nie widzieli"

"Jeśli nie zawrą umowy, dojdzie do bombardowania, i to bombardowania, jakiego nigdy wcześniej nie widzieli" - powiedział Donald Trump w wywiadzie dla NBC o władzach w Teheranie. Dodał, że może nałożyć też na Iran dotkliwe cła. Chodzi o całkowitą rezygnację z tworzenia broni jądrowej, jakiej USA domagają się od Iranu. A po słowach Trumpa o bombardowaniach Iran odpowiedział groźbami. "Wrogość ze strony USA i Izraela zawsze istniała. Grożą, że nas zaatakują, co naszym zdaniem nie jest zbyt prawdopodobne, ale jeśli dopuszczą się jakiejkolwiek wrogości, z pewnością otrzymają silny cios w odwecie. A jeśli myślą o wywołaniu zamieszek w naszym kraju, tak jak w poprzednich latach, to sami Irańczycy się z nimi rozprawią" - ogłosił Ali Chamenei. Wysłał też ostrzeżenia do tych krajów regionu, w których znajdują się bazy amerykańskie: Iraku, Kuwejtu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kataru, Turcji i Bahrajnu. Ali Chamenei ogłosił, że jakiekolwiek wsparcie dla ewentualnego ataku USA na Iran, w tym udostępnienie przestrzeni powietrznej lub terytorium zostanie potraktowane jako akt wojny. Rosja potępia pogróżki USA. "Groźby rzeczywiście są słyszane, ultimatum również" – powiedział wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow rosyjskiemu dziennikowi „International Affairs”. "Uważamy takie metody za niewłaściwe, potępiamy je, uważamy je za sposób (USA) na narzucenie własnej woli stronie irańskiej. Konsekwencje tego, zwłaszcza jeśli ataki będą dotyczyć infrastruktury nuklearnej, mogą być katastrofalne dla całego regionu” — powiedział Ryabkow.

Super Express Google News
Sonda
Czy irański program nuklearny jest zagrożeniem?
QUIZ. Poniedziałkowy test z wiedzy ogólnej. Tylko pierwsze pytanie łatwe! Później ciężary!
Pytanie 1 z 10
To zacznijmy od tego prostego. Największym kontynentem na naszej planecie jest:
BARTOSZEWICZ: TRUMP WYWOŁAŁ GIEŁDOWE TRZĘSIENIE ZIEMI! CŁA NISZCZĄ RYNKI

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki