Wypadek na Słowacji. Hejt na Polaków, którzy spowodowali tragedię: "Życie za życie"

2018-10-03 9:06

Ten wypadek na Słowacji poruszył nie tylko naszych sąsiadów. Polskie media głośno komentowały tragedię, ponieważ przyczyniło się do niej trzech Polaków, którzy bezmyślnie ścigali się na publicznych drogach luksusowymi autami. Niestety zabawa skończyła się tragedią.

Do tego głośnego wypadku na Słowacji doszło w niedzielę przed południem w okolicach Dolnego Kubina. Polscy kierowcy luksusowych aut wyprzedzali na drodze z zakazem wykonywania tego manewru. Z przeciwka nadjeżdżała skoda, a niej rodzice z dzieckiem. Ferrari nie zdążyło zjechać na swój pas. Auto zaczęło hamować, wtedy porsche uderzyło najpierw w jego tył, a potem zderzyło się czołowo ze skodą. W wyniku wypadku zginął 57-letni kierowca skody. Jego żona i dziecko trafili do szpitala z obrażeniami.

Po tragedii, w słowackich mediach zawrzało. Zwłaszcza, kiedy policja oznajmiła, iż polskim kierowcom grozi od 5 lat więzienia dla kierowcy ferrari, do 3 lat dla kierowcy porsche. - To nie był wypadek a morderstwo i za taki czyn sądźcie tych morderców - pisała jedna z internautek. Pod komunikatem policji nie brakuje słów hejtu na Polaków, którzy spowodowali wypadek. - Nikomu nie życzę źle, ale w niektórych przypadkach poparłbym karę śmierci. Jak to kiedyś było, życie za życie. Zwłaszcza ,gdy ktoś zabija dla czystej arogancji lub sztuki - komentuje zbulwersowany mężczyzna.

Szkoda, że ​​już nie żyjemy w średniowieczu. Od razu ścięto by im głowy. Znowu tylko niewinny człowiek ucierpiał - pisze internauta.

Słowacy zbulwersowali się, się niskim wyrokiem kary, jaki może grozić sprawcom wypadku. - Wsadźcie ich do najcięższego więzienia w Słowacji. Nich tam gniją długie lata - czytamy na forum. Inny obywatel Słowacji twierdzi, że najlepiej byłoby wsadzić sprawców do kopalni do końca życia, gdzie zarobione pieniądze oddawaliby rodzinie zmarłego kierowcy. 

Jeden z internautów doszukuje się przyczyn wypadku w słowackim prawie. - Wiecie, dlaczego Polacy jeżdżą na Słowację? Ponieważ mamy niesprawne prawo, a za jazdę 200 km/h, kierowcom grozi tylko grzywna w wysokości 800 € ... Oni po prostu korzystają z naszych idealnych praw - komentuje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki