Ukraina. Wołodymyr Zełenski wzywa do rozejmu. W tle nocny atak Rosjan
Nocny atak rakietowy na Ukrainę nie pozostał bez echa, bo jej prezydent wzywa do rozejmu. W mediach społecznościowych Wołodymyra Zełenskiego pojawił się wpis o kulisach działań Rosjan i apel o ich zaprzestanie, jako że uderzają "w infrastrukturę zapewniającą normalne życie" jego i jego rodaków.
- Pierwszym krokiem w kierunku rzeczywistego pokoju musi być zmuszenie jedynego źródła tej wojny, czyli Rosji, do zaprzestania takich ataków na życie. (Obowiązywanie takiego porozumienia) jest możliwe do skontrolowania. Cisza na niebie – zakaz użycia rakiet, dronów dalekiego zasięgu i bomb lotniczych. A także cisza na morzu – realna gwarancja swobodnej żeglugi - pisze prezydent Ukrainy, którego cytuje PAP.
Zełenski podkreśla, że "Ukraina jest gotowa przejść drogę do pokoju i od pierwszej sekundy tej wojny dąży do jego osiągnięcia". Z jego wpisu wynika ponadto, że trwają prace naprawcze i odbudowa obiektów, ale to właśnie rozejm ma być gwarancją, że nie dojdzie więcej do podobnych ataków.
W kierunku Ukrainy wystrzelono w nocy z 6 na 7 marca 67 rakiet manewrujących i balistycznych i użyto 194 dronów uderzeniowych, których zadaniem było dokonać jak największych zniszczeń w infrastrukturze energetycznej i gazowej naszych sąsiadów - 34 pociski i 100 bezzałogowców zostało zestrzelonych.