Analiza wyników
Kamil Szewczyk, Jan Złotorowicz, Tomek Walczak i Jacek Prusinowski zebrali się w naszym podcastowym studio, żeby przeanalizować niedzielne wybory. Komentatorzy zwracają uwagę na fakt, że obaj kandydaci muszą poszukać rezerw, aby zdobyć około 10 milionów głosów potrzebnych do zwycięstwa. Trzaskowski będzie musiał zmobilizować elektorat lewicowy i przekonać wyborców niezdecydowanych. Nawrocki liczy na poparcie wyborców Konfederacji, którzy w pierwszej turze głosowali na Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna.
Ostra będzie walka chyba, prawda? Wszyscy o tym wiemy, że to będzie na noże. Te wyniki pokazują, że jednak tam chyba dziesiątki tysięcy ludzi mogą decydować, pewnie do pół miliona wyborców rozstrzygnie to, kto tym prezydentem zostanie. Patrzymy na te sumaryczne wyniki tych różnych obozów, no bo siłą rzeczy dzielą się one na dwa duże obozy.
Kandydaci i ich strategie
"Przed nami wybór między Polską normalną a Polską radykalną. I to jest bierny cytat prezydenta Bronisława Komorowskiego z 2020 roku" - mówi jeden z prowadzących podcast. I jak dodaje, taka strategia może jednak zniechęcić wyborców prawicowych. Karol Nawrocki ma szansę na zdobycie głosów protestu, czyli osób niezadowolonych z duopolu PO-PiS.
Prowadzący podcast "Prezydencki poker" zgodnie uważają, że wyniki wyborów pokazują, że w Polsce istnieją głębokie podziały polityczne. Kobiety częściej głosowały na Trzaskowskiego, a mężczyźni na Nawrockiego i Mentzena. Elektorat lewicowy w dużej mierze pozostał w domach.
Przyszłość duopolu?
Komentatorzy zastanawiają się, czy wyniki wyborów oznaczają koniec duopolu PO-PiS. Mimo że kandydaci tych partii zdobyli łącznie około 60 proc. głosów, to wielu Polaków odrzuca dotychczasowy styl uprawiania polityki, oparty na polaryzacji i wzajemnym obrażaniu się.
Czytaj także: Dr Mirosław Oczkoś o wyborach prezydenckich: Czwarte miejsce Brauna to wstrząsający wynik
"To nie jest tak, że obaj kandydaci mogą być rzuceni do tego samego worka pod tytułem za słabi dla swojego elektoratu. Nie, właśnie Nawrocki okazał się silny dla tego elektoratu. Trzaskowski z różnych powodów okazał się za słaby dla sporej, sporej rzeszy elektoratu koalicji" - słyszymy w "Politycznym Pokerze".
Pewne jest to, że druga tura wyborów prezydenckich zapowiada się bardzo emocjonująco. Obaj kandydaci muszą przekonać do siebie wyborców niezdecydowanych i zmobilizować swój elektorat.
Całego podsumowania 1. tury wyborów prezydenckich posłuchacie niżej, w nowym odcinku podcastu "Prezydencki poker".