Warto też przypomnieć, że palenie jest powodem wielu bardzo groźnych nowotworów m.in. płuc, głowy i szyi, a dym papierosowy jest także przyczyną raka jelita grubego, odbytnicy, jajnika, trzonu macicy, trzustki, raka nerki i białaczki szpikowej.
Tymczasem w Polsce z e-papierosów korzysta już średnio co czwarta dziewczyna i co piąty chłopak w wieku od 13 do 15 lat. Skutki uzależnienia od nikotyny odpowiadają za około 57 tys. zgonów rocznie! Bardzo obciążaja także system ochrony zdrowia pochłaniając 57 mld zł! - Dynamiczny wzrost popularności nowych produktów nikotynowych, szczególnie wśród młodzieży i młodych dorosłych, wskazuje na potrzebę dostosowania polskiej legislacji do szybko zmieniających się warunków rynkowych i nowych zwyczajów konsumenckich – apeluje do polskich parlamentarzystów Iwona Schymalla, prezeska Fundacji Żyjmy Zdrowo.
Projekt nowej ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych jest właśnie przedstawiany przez Komisję Europejską krajom członkowskim Unii Europejskiej. Ustaw ma ograniczyć używanie papierosów elektronicznych przez ludzi młodych oraz wprowadzić zakaz sprzedaży wszystkich rodzajów papierosów elektronicznych i pojemników zapasowych osobom poniżej 18. roku życia, bez względu na to, czy dany produkt zawiera w swoim składzie nikotynę. Przepisy obejmą też zakaz sprzedaży woreczków z nikotyną i płynów beznikotynowych. Fundacja Żyjmy Zdrowo zwraca się do polskich parlamentarzystów o pilne przyjęcie tych zmian w ustawie o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Te przepisy mogą uchronić polskie dzieci i młodzież przed uzależnieniem od nikotyny oraz zapobiec dewastacji ich zdrowia.
- Niezmiernie istotne jest to, żeby nowe regulacje weszły w życie jeszcze przed wakacjami. To wtedy najczęściej dochodzi do inicjacji nikotynowej, także poprzez sięganie po produkty beznikotynowe będące wprowadzeniem do eksperymentowania z nikotyną – przekonuje Iwona Szymalla. - Brak zdecydowanych działań w zakresie kontroli dostępu do produktów nikotynowych, po które sięgają osoby niepełnoletnie w dłuższej perspektywie doprowadzi do poważnego kryzysu zdrowotnego, w tym jeszcze większego wzrostu liczby zachorowań na nowotwory - apeluje.