Leki, tabletki, proszki, lekarstwa, pastylki, kapsułki

i

Autor: Shutterstock

Czym (nie)leczyć chorych na C-19 i kurujących się w domu? NIE AMANTADYNĄ

2021-02-03 18:39

Konsultanci krajowi w dziedzinie medycyny rodzinnej , chorób zakaźnych oraz anestezjologii i intensywnej terapii wydali, we współpracy z Radą Medyczną przy Premierze RP, „Zalecenia dotyczące postępowania u osób z chorobą COVID-19 leczonych w domu”. W dokumencie stwierdzili m.in., że nie zaleca się stosowania amantadyny.

Profesorowie medycyny podkreślają, że chorzy na C-19 i leczeni w domu, wymagają stałego monitorowania, gdyż istnieje ryzyko nagłego pogorszenia zdrowia. Leczenie stosowane w łagodnym przebiegu sprowadza się do stosowania leków objawowych, jak w innych ostrych infekcjach wirusowych dróg oddechowych. W sytuacji pogorszenia przebiegu choroby, pacjent powinien jak najszybciej trafić do szpitala, gdzie ma szansę na uzyskanie skutecznego leczenia – podkreśla się w stanowisku konsultantów krajowych. Wymieniają oni co w takim domowym leczeniu powinno się stosować, a czego należy unikać. W tym miejscu można zapoznać się z obszerną listą zaleceń i przeciwwskazań. W tej drugiej kategorii konsultanci umieścili dla jednych niewiele wartą, a dla innych super skuteczną, czyli średnio ujmując kontrowersyjną, amantadynę, o której już tyle powiedziano i napisano, że co to jest, każdy wie. W punkcie czwartym tej listy czytamy:

„Nie zaleca się stosowania w leczeniu COVID-19 leków o potencjalnym działaniu przeciwwirusowym charakteryzujących się wątpliwą skutecznością lub o dowiedzionej nieskuteczności, w tym: amantadyny, chlorochiny, hydrochlorochiny, lopinawiru z rytonawirem, azytromycyny”. Dlaczego? Konsultanci wyjaśniają zwięźle: „Znaczne ilości danych z badań klinicznych, w tym największych – SOLIDARITY, RECOVERY i REMAP-CAP wskazują na brak korzyści ze stosowania chlorochiny, hydroksychlorochiny, azytromycyny i lopinawiru z rytonawirem u chorych na COVID-19. Opublikowane wyniki badań nie uzasadniają stosowania amantadyny u chorych na COVID-19”.

Puste busy na szczepienia dla seniorów

„Stanowisko Rady Medycznej przy Premierze RP o nieskuteczności i niezalecaniu stosowania amantadyny w COVID-19 – jawna dyskredytacja leku ratującego zdrowie i życie” – tak określił to zalecenie lek. med. Włodzimierz Bodnar, przemyski pulmonolog, który ma na koncie kilkaset osób wyleczonych z C-19 z pomocą tego taniego leku używanego przed epidemią do leczenia choroby Parkinsona i grypy A. Czy „zalecenie”, by czegoś nie stosować znaczy to samo, co „zakaz” stosowania”? Jeśli pacjent ma obowiązek stosować się do wskazówek i zaleceń lekarzy, pielęgniarek i innego personelu medycznego, to czy personel medyczny, włącznie z lekarzami może nie stosować się do zaleceń konsultantów krajowych?

W stanowisku specjaliści wypowiadają się o stosowaniu witaminy D w leczeniu COVID-19, która, jak amantadyna, ma swoich zwolenników. Nie zalecają leczenia tą witaminą, bo brakuje wiarygodnych danych dotyczących wpływu stosowania witaminy D na ryzyko zakażenia i przebieg choroby COVID-19 (…). „Zalecenie AOTMiT wskazują na ryzyko cięższego przebiegu choroby u pacjentów z niedoborami witaminy D, przy jednoczesnym małym ryzyku związanym ze stosowaniem tego preparatu. Zasady suplementacji i leczenia witaminą D – nowelizacja 2018 r. jednoznacznie wskazują na konieczność suplementacji tej witaminy w całej populacji polskiej, przez większość roku. Jednocześnie ostatnie dane opublikowane w The Lancet Diabetes&Endocrinology wskazują na brak istotnego wpływu podawania witaminy D na przebieg ostrych infekcji dróg oddechowych”. Dotychczas nie opracowano leku dedykowanego leczeniu z COVID-19. Jedyną bronią w walce z chorobą i epidemią są szczepionki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze artykuły