relaks

i

Autor: Shutterstock

Jak się bronić przed zanieczyszczeniem powietrza

2021-02-03 11:16

Okres jesienno-zimowy to zmora dla naszego zdrowia i naszych płuc. Śnieg i mroźna pogoda zachęcają do spacerów, ale smog w powietrzu jest dla nas niebezpieczny. Nawet fakt, że w czasie pandemii spędzamy więcej czasu w domu, niewiele zmienia – szkodliwe drobiny wdzierają się wszędzie, a wietrzenie tylko pogarsza sytuację. Jedynym wyjściem wydaje się noszenie odpowiednich półmasek filtrujących i używanie oczyszczaczy powietrza.

W okresie grzewczym jesteśmy szczególnie narażeni na działanie smogu, czyli wysokiego stężenia pyłu w powietrzu. Wdychanie go, zwłaszcza długotrwałe, jest bardzo szkodliwe. Szczególnie uważać powinni na niego seniorzy, dzieci i osoby aktywne fizycznie.

- Zanieczyszczenia w powietrzu działają na nasz cały organizm, zwłaszcza najmniejsze cząsteczki, które przedostają się do krwi i docierają do różnych tkanek – mówi Ewa Miśko-Wąsowska, lekarz pediatra. - Smog upośledza funkcjonowanie układu oddechowego, przyczynia się do powstania stanu zapalnego śluzówki, wpływa na mikroflorę dróg oddechowych, niszczy aparat rzęskowy, czyli pierwszą linię obrony, przez co łatwiej o infekcje takie jak zwykłe przeziębienia, ale też zapalenia oskrzeli czy płuc - tłumaczy.

Kiedy oddychamy zanieczyszczonym powietrzem, infekcje przedłużają się, a ich objawy takie jak kaszel mogą być bardziej uciążliwe i długotrwałe. Zanieczyszczone powietrze utrudnia też wymianę gazową, przez co naczynia krwionośne w płucach kurczą się.

- Serce musi wtedy z większą siłą pompować krew, co jest dla niego dużym obciążeniem, a w konsekwencji także całego układu sercowo-naczyniowego. Jest to szczególnie szkodliwe dla osób, które już takie choroby mają np. nadciśnienie – opowiada dr Ewa Miśko-Wąsowska. - Wykazano również, że długotrwała ekspozycja na związki, które niesie ze sobą smog powoduje, że w drzewie oskrzelowym rozwija się przewlekły stan zapalny, co sprzyja rozwojowi astmy i przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. Częściej też obserwujemy inne choroby alergiczne - wyjaśnia.

Smog pochodzi głównie z tzw. niskiej emisji, czyli domowych kotłów, kominków i palenisk (to tzw. smog londyński). Nie bez winy jest także produkcja przemysłowa, ale z racji wysokich kominów (tzw. wysoka emisja) szkodliwe substancje nie występują w aż tak wysokim stężeniu. W miastach i w okolicach uczęszczanych dróg problemem są pyły i szkodliwe substancje produkowane przez ruch samochodowy (to smog typu Los Angeles).

- Smog uznany jest przez narodowe federacje onkologiczne za czynnik rozwoju nowotworów – ostrzega prof. Andrzej Fal, dziekan Wydziału Medycznego UKSW, prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego.

Śmiertelnie groźny smog

W skład smogu wchodzą m.in.:

* Pył zawieszony drobny (PM10 i PM2,5) - cząsteczki te zawierają różne bardzo szkodliwe składniki m.in. siarkę, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, metale ciężkie, dioksyny (najgroźniejsze ze znanych człowiekowi substancji!) oraz różne alergeny.

* Wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne - przedostają się do atmosfery razem z dymem z przydomowych pieców.

* Tlenki azotu - głównym ich źródłem jest ruch samochodowy i palenie węglem.

* Dwutlenek siarki - emitowany jest przez ciepłownie i inne zakłady przemysłowe, które jako źródła energii używają paliw kopalnych.

* Tlenek węgla - to popularny czad. Jego źródłem są przede wszystkim dymy z domowych pieców i spaliny samochodowe.

Wszystkie te związki są bardzo szkodliwe. Nasilają alergię i astmę, a ich długotrwałe wdychanie powoduje wiele groźnych chorób m.in. nowotwory.

Polskie miasta i miasteczka biją niechlubne rekordy

Ranking zanieczyszczonych polskich miejscowości prowadzi Polski Alarm Smogowy. Opiera się na danych pomiarowych Państwowego Monitoringu Środowiska. Jeśli jakiejś miejscowości na liście nie ma, to nie znaczy, że nie ma ona problemów ze smogiem. Zwykle powodem jest to, że... nie ma w niej stacji pomiarowej. Powietrze zanieczyszczone jest zarówno w większych miastach, jak i na wsi. Najmniej zanieczyszczone powietrze jest w miejscowościach nadmorskich. Z powodu silnie wiejących w tym rejonie wiatrów.

Na podstawie danych pomiarowych Państwowego Monitoringu Środowiska z 2019 r. Polski Alarm Smogowy sporządził listę piętnastu najmocniej zasmogowanych miejscowości w Polsce. Na szczycie znalazły się miejscowości, w których odnotowano wielokrotne przekroczenia dopuszczalnych norm jakości powietrza. Rekordowy Nowy Targ to aż 1800 proc. rakotwórczego benzo(a)pirenu (BAP) w powietrzu. Cała pierwsza piętnastka to stężenia tej rakotwórczej substancji sięgające od 700 do 1800 proc. dopuszczalnej normy! Na liście najbardziej zanieczyszczonej piętnastki znalazły się także: Rybnik, Sucha Beskidzka, Nowy Sącz, Zdzieszowice, Nowa Ruda, Olkusz, Tuchów, Zabierzów, Godów, Myszków, Nowa Sól, Oświęcim, Knurów i Pszczyna.

Jak sie przed tym bronić? Wielu ekspertów radzi, by przyzwyczaić się do półmasek filtrujących (o typie FFP2) i nosić je w dni z bardziej zanieczyszczonym powietrzem.

- Pamiętam, jak w latach 90. Osaka, jako pierwsze miasto na świecie, wprowadziło zalecenia dla obywateli poruszania się w maskach. Powodem było horrendalne zanieczyszczenie powietrza w Osace. To było pokazywane w telewizjach całego świata, jako śmiesznostka. Potem, gdy japońscy turyści przyjeżdżali do Europy, to się za nimi oglądano, bo chodzili w maskach. Teraz oglądamy się za osobami, które maski nie noszą – mówi prof. Andrzej Fal. - Wolałbym jednak, byśmy skupili się na ochronie powietrza przed zanieczyszczeniem, zwłaszcza, że to leży w naszym zasięgu, zamiast przyzwyczajać się do masek – dodaje.

Nie tylko smog nam zagraża

W czasie pandemii szczególnie groźne wydają się być wirusy powodujące covid-19 oraz grypę. Najłatwiej się nimi zarazić w dużych skupiskach ludzkich. Chronimy się przed nimi używając masek ochronnych. Najskuteczniejsze są te typu FPP1, FPP2 i FPP3. Powinny być także dobrze założone i skutecznie przylegać do twarzy. Poza tym należy często myć i dezynfekować ręce oraz inne powierzchnie (np. klamki czy telefony komórkowe) oraz zachowywać dystans społeczny. Chronimy się więc z domach. Długo przebywają w nich dzieci, które uczą się zdalnie. Wielu dorosłych także pracuje z domu. W domach przebywają seniorzy chroniąc się przed zakażeniem. Tu jednak także narażają się na długotrwałe oddziaływanie alergenów, bakterii, wirusów i roztoczy. Eksperci rekomendują wietrzenie mieszkań, ale czy ma to sens, skoro w ostatnich dniach regularnie otrzymujemy alerty dotyczące złego stanu powietrza w naszym kraju? Otwieramy okno i do koktajlu szkodliwych substancji dodajemy te wchodzące w skład smogu... 

- Smog wpuszczamy do domu choćby otwierając okno. Dociera on do nas także przez mechaniczne, grawitacyjne układy wentylacyjne, które ma większość domów. Jest wiele publikacji dotyczących już nie „outdoore”, ale „indoore polution” – przyznaje prof. Andrzej Fal.

Jak się przed tym chronić w domu?

- Warto oczyszczać powietrze za pomocą specjalnych urządzeń z filtrami, czyli oczyszczaczy powietrza – radzi prof. Fal.

To przenośne urządzenia o wysokości kilkudziesięciu centymetrów. Stawiamy je najczęściej na podłodze.

Na co zwracać uwagę kupując oczyszczacz powietrza

Wybierając oczyszczacz, warto zwrócić uwagę na kilka parametrów. Jednym z nich jest powierzchnia lokalu, w którym ma pracować oczyszczacz. Producenci zawsze definiują, do jakich powierzchni urządzenie jest przeznaczone.

- Istotnym parametrem jest wydajność oczyszczacza, czyli CADR (ang. Clean Air Delivery Rate). Określa on, ile czystego powietrza w ciągu godziny jest w stanie dostarczyć dany sprzęt. Im większe pomieszczenie, w którym ma pracować oczyszczacz, tym wyższy powinien być ten wskaźnik – wyjaśnia ekspert Jakub Koss, szef działu handlowego RTV EURO AGD.

Zaawansowane oczyszczacze powietrza mają wiele dodatkowych funkcji, dzięki którym zwiększa się komfort użytkowników. Wiele z nich wyposażonych jest np. w funkcję jonizacji, polegającą na uwalnianiu jonów ujemnych, pozytywnie wpływających na samopoczucie człowieka i poprawiającą elektroklimat w mieszkaniu. W większości mieszkań panuje bowiem niekorzystna jonizacja, jest w niej zbyt dużo – emitowanych głównie przez urządzenia elektroniczne – jonów dodatnich, a także pyłów i drobnoustrojów.

- Niektóre oczyszczacze powietrza mają dodatkowo jeszcze funkcję inteligentnego nawilżania – docenią je zwłaszcza ci, w czyich domach albo mieszkaniach zainstalowane jest centralne ogrzewanie – radzi Jakub Koss z RTV EURO AGD.

Wieloma oczyszczaczami można zarządzać przez aplikację mobilną i z poziomu smartfona nie tylko włączyć i wyłączyć zdalnie oczyszczacz, ale także odczytywać dane z czujników wykrywających zanieczyszczenia i zmieniać ustawienia urządzenia.

- Najlepiej, aby oczyszczacz miał kilka filtrów, bo każdy z nich ma inną funkcję – wyjaśnia ekspert Jakub Koss z RTV EURO AGD. - Filtr wstępny zatrzymuje duże cząsteczki zanieczyszczeń oraz kurzu i sierść zwierząt. Za eliminację m.in. nieprzyjemnych zapachów odpowiada filtr węglowy, a filtr HEPA (ang. High Efficiency Particulate Air Filter) wychwytuje najmniejsze drobiny pyłów, zarodniki pleśni, grzybów, alergeny roztoczy czy bakterie - tłumaczy.

Urządzenie nie jest uciążliwe w stosowaniu, bo oczyszczacze podczas pracy wytwarzają dźwięk na poziomie ok. 45-60 decybeli. Można to porównać np. do „hałasu”, jaki powoduje rozmowa.

- Znakomita większość z tych urządzeń ma również tryb nocny, w którym pracuje znacznie ciszej – mówi Jakub Koss z RTV EURO AGD.

Jeśli planujemy zakup urządzenia z myślą o tym, aby umieścić je w pokoju dziecięcym, to powinno być nie tylko ciche, ale umożliwiać także wyłączenie kolorowych paneli, które mogą zakłócać sen dziecka. W takim przypadku przydaje się również możliwość zablokowania ustawień urządzenia, aby dziecko nie mogło ich samodzielnie przestawić.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze artykuły