Jak przetestować 11 milionów ludzi w 19 dni? Chiny to potrafią

i

Autor: Getty images

SARS-Cov-2/COVID-19

Nie sprawdziła się polityka spawania drzwi. Chiny luzują antycovidowe obostrzenia

2022-12-07 14:46

Chińska Republika Ludowa – uznawana przez jednych za generatora pandemii koronawirusa, a przez innych za wzorzec działań przeciwepidemicznych – pod wpływem buntów społecznych postanowiła złagodzić sanitarne rygory. Już zarażeni, opuszczający bezprawnie kwarantannę, nie będą mieli blokowanych drzwi do ich mieszkań. Często odpowiednie służby spawały bramy w osiedlach, by nie można było ich opuszczać. Chińczycy zbuntowali się przeciwko lockdownom w połowie listopada. 7 grudnia Komunistyczna Partia Chin nakazała, by poluzować obostrzenia.

Chiny prowadziły politykę „zero COVID”. Z grubsza polegała ona na tym, że gdzie wykryto jakiekolwiek źródło zakażeń, to było ono natychmiast izolowane od reszty. ChRL to najludniejszy jeszcze (w 2023 r. mają ją w tej materii przegonić Indie) kraj w świecie, więc izolacji podlegały nawet miasta o milionowych populacjach. Protesty społeczeństwa niezadowolonego z takiej polityki uświadomiły partii komunistycznej, że taka droga walki z zarazą jest niebezpieczna. Dla jej pozycji. Partii, oczywiście. Już wcześniej miała tego świadomość i Narodowa Komisja Zdrowia 11 listopada nieco popuściła antycovidowe cugle. Protesty pokazały, że były to mało znaczące ustępstwa. Czy te z 7 grudnia uspokoją nastroje społeczeństwa? Nikt tego nie wie i można tylko spekulować. Wprowadzono trzy zasadnicze zmiany w kwestii zasad kwarantanny i testów w kierunku COVID-19. W pierwszej – będzie ją można odbywać w domu jeśli jest się zakażonym bezobjawowo (nawet 95 proc. zakażeń w Chinach) lub ma się takie objawy, które nie wymagają leczenia pozadomowego. Po 7 dniach od wykrycia zakażenia mogą poddać się dwóm testom. Jeśli wyniki będą ujemne, skończy się dla nich kwarantanna. Z tym wiążą się zmiany dotyczące tzw. obszarów wysokiego ryzyka. W tych, w których nie stwierdzi się nowych infekcji przez pięć kolejnych dni musi zostać zniesiona blokada sanitarna. Druga ważna zmiana – koniec z globalnym testowaniem milionowych populacji, o których decydowali zarządcy regionów administracyjnych. I trzecia: zminimalizowano liczbę miejsc, do których wstęp mieli tylko przetestowani ujemnie. Taki wynik każdy Chińczyk musiał ukazać kontrolerom w swoim smarftonie. Teraz będzie to wymagane jedynie dla wchodzących do domów opieki i pomocy społecznej, placówek medycznych, przedszkoli oraz szkół podstawowych i średnich.

Prof. Legucka: Chiny nie odstąpią Rosji ani oficjalnie, ani w praktyce [EXPRESS BIEDRZYCKIEJ]

Narodowa Komisja Zdrowia wskazała, że konieczne jest „przyspieszenie szczepienia osób starszych przeciwko nowemu wirusowi koronowemu (Omikronowi – se.pl). Wszystkie miejscowości powinny (…) skupiać się na zwiększeniu szczepień osób w wieku 60-79 lat, przyspieszyć wzrost szczepień osób w wieku 80 lat i starszych…”. W środę (7 grudnia) chińskie władze sanitarne poinformowały, że chińska szczepionki przeciw COVID-19 są skuteczne i bezpieczne. Zaszczepili się nimi nie tylko chińscy decydenci i i obywatele ChRL. Podano, że szczepionki (2,2 mld dawek) made in PRC trafiły do 120 państw i organizacji międzynarodowych, z czego miliard zaaplikowano osobom w wieku 60+. Czy złagodzenie rygorystycznej polityki antycovidowej ostudzi społeczne nastroje? Nie ma się co dziwić Chińczykom, że podnieśli bunt, skoro w październiku w ramach polityki „zero coovid” od reszty Chin było odciętych 200 mln ludzi w 28 miastach. Dużych. Bo ilu, było zablokowanych w mniejszych, to tylko w Chinach wiedzą.

Sonda
Czy byś się zaszczepił/a chińską szczepionką?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze artykuły