Super Emeryt: Ćwicz umysł całe życie

2014-08-18 4:00

Jak się nie dać starości? Nie zabijać w sobie ciekawości świata i wciąż się rozwijać. Pomogą w tym kursy, szkolenia i zajęcia na uniwersytetach.

Pierwszy Uniwersytet Trzeciego Wieku ruszył w Warszawie już w 1975 roku - Polska była trzecim państwem w świecie, które postawiło na edukację i aktywność seniorów. Od tego czasu niemal wszystkie uczelnie w większych miastach w całym kraju dbają o to, by osoby starsze nie nudziły się i mogły rozwijać swoje zainteresowania.

Szkoły otwarte na seniorów

Edukację uniwersytecką masz już dawno za sobą? A może nigdy nie miałeś czasu, zapału i pieniędzy, by skończyć studia, ale niezaspokojona ambicja daje o sobie znać. Czy jest lepszy moment na inwestycję w siebie niż emerytura? Kiedy nic już cię nie ogranicza i nie pogania, warto zająć się sobą - rozwijać dawno zapomniane pasje lub odkryć zupełnie nowe. Do wyboru masz wiele rodzajów aktywności. Możesz zapisać się do klubu seniora (osiedlowego, dzielnicowego albo przy lokalnym domu kultury) i tak pogłębiać swoje zainteresowania, lub odwiedzić jedną z wyższych uczelni. Znajdziesz tam zajęcia w ramach Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Możesz słuchać wykładów z różnych dziedzin nauki, uczyć się języków obcych, udzielać się w sekcjach zainteresowań lub uprawiać sport. Albo wszystko naraz.

Zobacz też: Seniorzy żądają wyższych emerytur. 1200 zł wystarczy?

Kurs na doszkalanie

Jednak nie każdy senior jest emerytem. Wiele osób nie chce lub nie może cieszyć się błogim spokojem. Jeśli ty również należysz do tych, którzy wciąż pracują (na etacie lub we własnej firmie), i zależy ci na ciągłym rozwoju i podnoszeniu swoich kwalifikacji, również nie rezygnuj z dalszej nauki. W ofercie wielu uczelni wyższych znajdują się zajęcia w ramach Uniwersytetu Otwartego. Są to krótkie (ok. 30 godzin) cykle zajęć tematycznych z wybranych dziedzin (np. prawa, ekonomii, języków obcych). Udział w nich jest płatny, ale są to niewielkie kwoty (ok. 150-250 zł za kurs). Po zakończeniu następuje egzamin i wręczenie dyplomu. Za mało? Pomyśl o tradycyjnych studiach. Niemal wszystkie uczelnie prywatne (i część państwowych) robią nabór bez zaglądania w metrykę, a student po "40" to już nie jest sensacja. Jeśli chcesz się uczyć, rozwijać i nie popaść w apatię, nie wahaj się - zrób to.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze artykuły