Tu się naprawdę żyje. Mieszkańcy mówią, jak wygląda codzienność w DPS-ie

2025-09-25 8:21

W cieniu globalnego niepokoju Dom Pomocy Społecznej "Promień Życia" w Bydgoszczy staje się oazą spokoju i normalności. To tu, wśród codziennych trosk i radości, mieszkańcy odnajdują sens życia, wsparcie i ciepło, niezależnie od tego, co dzieje się za oknem. Posłuchajcie reportażu Doroty Witt w ramach cyklu "Polska na ucho".

Profilaktyczna kwarantanna w Domu Pomocy Społecznej w Kochłowach

i

Autor: Pixabay.com

W czasach, gdy media zalewają nas wiadomościami o wojnie, katastrofach i kryzysach, łatwo jest poddać się lękowi i zwątpieniu. Jednak w "Promieniu Życia" mieszkańcy odrzucają strach, skupiając się na tym, co tu i teraz. "Bałam się, bo tak zawsze mówią, że to taki przytułek. Że jest tak ciężko. Pokazują w telewizji, co się dzieje w takich ośrodkach, a u nas to tego nie ma" – mówi jedna z mieszkanek, pani Grażyna Mrozińska, w nowym odcinku audio reportażu "Polska na ucho".

Zobacz także: "Jak różowa świnka". Angelika opowiada o hejcie w sieci

Tu się naprawdę żyje

"To jest cudowny ośrodek. Jestem zadowolona. Pani kierowniczka jest taka, że i przytuli człowieka, i ukocha, i zrozumie. Także super sprawa" – kontynuuje pani Grażyna. W "Promieniu Życia" mieszkańcy nie tylko otrzymują niezbędną opiekę, ale także mają możliwość realizowania swoich pasji, rozwijania zainteresowań i utrzymywania kontaktów z bliskimi.

Wspólnota, wsparcie i aktywność

"Mówię, od kierownictwa do pań pokojowych to, to są anioły. Po prostu pracują tam u nas anioły. Mieszkańcy ośrodka opowiadają w reportażu "Polska na ucho", jak wygląda ich codzienność. Jeżdżą na wycieczki, mają urodziny, jest bardzo aktywnie. Dzięki zaangażowaniu personelu i bogatej ofercie zajęć, mieszkańcy "Promienia Życia" czują się potrzebni, doceniani i aktywnie uczestniczą w życiu społecznym.

Życie z chorobą

A życie w DPS nie zawsze jest łatwe. Wielu mieszkańców boryka się z problemami zdrowotnymi, ograniczeniami fizycznymi i trudnościami emocjonalnymi. Dodatkowym wyzwaniem jest obecność osób uzależnionych od alkoholu, które wymagają szczególnej opieki i uwagi. "Alkoholizm wśród mieszkańców Domów Pomocy Społecznej dotyka placówki w całej Polsce. Jest to temat bardzo trudny. Musimy radzić sobie z tym tematem na tu i teraz" – mówi Aleksandra Stajuk, kierownik DPS "Promień Życia".

Pracownicy z sercem

Mimo trudności personel "Promienia Życia" dokłada wszelkich starań, aby zapewnić mieszkańcom jak najlepsze warunki życia i godne traktowanie. "Musimy radzić sobie z tym tematem na tu i teraz. Wprowadzamy instrukcje, procedury dla pracowników, które są drogowskazami dla pracowników, jak radzić sobie z mieszkańcem znajdującym się pod wpływem alkoholu, z mieszkańcem, który przejawia zachowania agresywne, żeby było bezpiecznie i dla pracowników, i dla mieszkańców, którzy są obarczeni chorobą alkoholową" – dodaje pani Aleksandra.

Czytaj też: Poprawianie nastroju. Oto misja Marii

Dom Pomocy Społecznej to nie tylko miejsce opieki, ale także miejsce życia, miejsce, gdzie każdy zasługuje na szacunek, zrozumienie i wsparcie. "Do Domu Pomocy Społecznej trafiają wszyscy, także osoby uzależnione. To jest duży problem i duże wyzwanie dla takich placówek, bo oprócz osób, które normalnie zapracowały sobie na godne życie i na godne po prostu funkcjonowanie w tym podeszłym wieku, to obok nich bardzo często znajdują się osoby, które życie poświęciły głównie na alkohol" - podsumowuje dyrektor Emilia Nikodem-Bobczek w reportażu autorstwa Doroty Witt.

Całego reportażu w ramach cyklu "Polska na ucho", posłuchacie poniżej lub na stronie Mediateka.pl.

Listen to "DPS. Tu też jest życie" on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki