Gracz w słuchawkach

i

Autor: unsplash.com/reddit.com

A to ciekawe

Uwaga! Umiarkowane granie w komputerowe pogrywajki wychodzi… na zdrowie

2022-07-19 18:11

Dominuje pogląd, że dla zdrowia lepszy jest ruch fizyczny, np. jeżdżenie rowerem po parku niż wyścigi kolarskie prowadzone na monitorze, nawet w rozdzielczości 4K. Niby tak, ale nie do końca, co wykazali amerykańscy naukowcy z Uniwersytetu Stanowego Georgia. Granie wyrabia w gamerach umiejętność podejmowania decyzji i zwiększa aktywność mózgu. Albo odwrotnie.

Oczywiście tych pozytywów doświadcza się, gdy nie jest się wręcz medycznie uzależnionym od komputerowych pogrywajek. Wino czerwone pite w umiarze, dobre jest dla kondycji serca. Chociaż są badania wykazujące, że każda porcja wina szkodzi. Zatem co ma wynikać z badań, które wykazały, że gry wideo (jak je nazywają Amerykanie), czyli komputerowe (wg naszego nazewnictwa) nie są takie straszne, jakie je malują? Nowe badanie sugeruje, że godziny spędzone przed ekranem, grając w gry każdego tygodnia, mogą zwiększyć aktywność mózgu. W szczególności mają wpływ na wzmocnienie umiejętności poznawcze, niezbędnych do podejmowania decyzji – czyli przyjmowania wszystkiego, co przychodzi przez nasze zmysły i decydowania o odpowiedniej reakcji.

Okazuje się, że giercowanie nie musi być tylko rozrywką z dobrym oddziaływaniem na szare komórki. Badacze uważają, że gry komputerowe można wykorzystać, jako element treningów, których celem jest rehabilitacja mózgu po jakichś jego uszkodzeniach. Ciekawe, czy wiedział o tym Steve Russell, twórca pierwszej w świecie gry komputerowej – Spacewar, debiutującej w 1961 r. na komputerze PDP-1? – Przeważająca większość naszej młodzieży gra w gry wideo przez ponad trzy godziny tygodniowo, ale korzystny wpływ na zdolności podejmowania decyzji i mózg nie jest dokładnie znany – wyjaśnia neurobiolog Mukesh Dhamala z Georgia State University. – Nasza praca dostarcza odpowiedzi na ten temat.

e-Uzależnienia

A uzyskano ją dzięki wykorzystaniu rezonansu magnetycznego do zobrazowania aktywności mózgu u 47 uczestników w wieku szkolnym. 28 z nich to gamerzy, pozostali – to niegrający. Ochotników poproszono o naciskanie przycisków w odpowiedzi na kierunek poruszania się serii kropek na ekranie monitora. Gracze reagowali szybciej i dokładniej od niegrających, a wynikowe z rezonansu wykazały również zwiększoną aktywność w niektórych częściach ich mózgów. „Wyniki te wskazują, że granie w gry wideo potencjalnie wzmacnia kilka podprocesów odczuwania, percepcji i mapowania do działania w celu poprawy umiejętności podejmowania decyzji” – napisali w opublikowanym artykule Dhamala i jego współpracownik, fizyk Tim Jordan. Ci naukowcy przyglądali się jednak tylko „jasnej stronie Księżyca”. Jest i ciemna. Otóż psychologowie wskazują, że gamerzy narażeni są na zaburzenie reakcji związane są z rozmyciem granicy pomiędzy cyberprzestrzenią a światem realnym.

Zjawisko to jest szczególnie groźne, gdyż użytkownicy powielają zachowania realizowane w grze na płaszczyźnie relacji społecznych. „Z jednej strony rozwijają abstrakcyjne myślenie, ćwiczą zręczność, podzielność uwagi, kojarzenie faktów, jednak brak ograniczeń powoduje przeniknięcie i całkowite zatracenie się w cyberprzestrzeni, co sprzyja formułowaniu się postaw aspołecznych, wzrost zachowań agresywnych, brak kompetencji emocjonalnych a także poważnych zaburzeń zdrowotnych”. W uzależnienie od gier szybciej popadają panowie niż panie. Ze statystyk wynika, że ok. 3,6 proc. polskich graczy w okresie tzw. młodszej dorosłości może przejawiać symptomy problemowego korzystania z gier komputerowych. Jaki płynie wniosek z badań amerykańskich i ocen psychologów? A taki, że wszystko, co jest w nadmiarze, to szkodzi.

Sonda
Jak często grasz w gry komputerowe?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze artykuły