Szyc tanio się nie sprzeda! 25 tys. zł za reklamę to dla niego za mało

2010-02-10 16:58

Borys Szyc (32 l.) to wielki aktor. Nic dziwnego, że każdy reklamodawca chciałby go zatrudnić. Ale niestety, za dużo płacić nie chcą. Proponują mu zaledwie 25 tysięcy złotych. Dla Szyca to stanowczo za mało!

Szyc pomimo kryzysu, jaki dopadł branżę rozrywkową, wciąż wysoko się ceni. - Niegdyś Borys za występy w jednorazowych reklamach, eventach dostawał 60 tysięcy złotych, teraz oferują mu 25, maksymalnie 30 tysięcy - zdradza znajomy aktora. - Jednak za takie pieniądze Borysowi nie opłaca się wstawać z łóżka - dodaje nasz rozmówca.

Zobacz koniecznie: Borys Szyc śpiewa jako kosmonauta

I trudno się dziwić? Po co ma reklamować garnitur czy występować na festynie za 25 tysięcy, jeśli jego udział w dużych kampaniach reklamowych (banki, samochody) został wyceniony przez fachowców na 534 000 zł.

Ale wycena to jedno, a propozycje od reklamodawców to drugie. A tu nie jest różowo. - Firmy szukają oszczędności. Ma to spory wpływ na aktualne ceny podawane przez gwiazdy. W niektórych przypadkach elastyczność co do wysokości gaży to różnica rzędu nawet 50-60 proc. w dół - zdradza Anna Adamiak z agencji Oxy Group PR & Events.

Patrz także: Szyc i Śródka zakochani bez pamięci

A co, jeśli gwiazda nie zgadza się na obniżkę gaży? - Klientowi proponowana jest inna gwiazda, która zmieści się w budżecie - mówi Adamiak.

Wychodzi na to, że Borys wybrzydzając, załatwia pracę swoim kolegom. Czyż on nie jest cudowny?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki